Też miałem te dylematy. Kupiłem 2.8, żeby później i tak zmienić na 4.4 :)
Też miałem te dylematy. Kupiłem 2.8, żeby później i tak zmienić na 4.4 :)
wgd mnie każda Vka bez vanosa jest godna uwagi.
3.0 V8 przynajmniej w budzie E32 i skrzyni manualnej daje rade, nie jest to wyścigówka, ale mocy wystarcza zarówno w mieście jak i w trasie.
Jest BMW E39 530dA Touring 2001r.
Jest BMW E32 730i V8 manual 1992r.
Było BMW E34 525i manual 1991r.
Zerknij to http://otomoto.pl/bmw-740-m60-C30972750.html mozna wyrwać za dobre pieniądze i włożyc te 3 -4 koła i ładnie zrobić
Tą Ci odda na bank za 9000 i jest ładna http://tablica.pl/oferta/sprzedam-bm...tml#1e55f796ea
3,5 to samo co inne v8 tylko mniej mocy od 4.0. Jak znajdziesz ładny egzemplarz w 735i i nie będzie trza wsadzić kolejnych 10tyś to tylko brać, chyba że naprawdę ci trzeba 740i
Nie napalam się jakos na konkretnie jakis silnik,mysle nad kazdym V8 w dobrym stanie i za odpowiedni pieniądz. Dzisiaj mama mi powiedziała ze kupuje starego rzęcha i mam się ogolic jeszcze na łyso i kupic sobie złoty łancuch. Odpowiedziałem ze rzęchem to jest ich passat b6,a jezeli ma mi mowic stereotypy wyssane z palca od ciotki to niech lepiej nic nie mowi. Co za głab przykelil taka etykietke do BMW.Ja sie pytam,jak życ....
Arturo, ja bym się nie zgodził, nie wiem jak sprawa wygląda w przypadku e38, bo od początku jeżdżę tylko V12-stkami i jestem zadowolony, ale jedną z e32 miałem właśnie 3.0 V8 i jak dla mnie silnik rewelacja, nie psuło się nic, moc w zupełności wystarczająca ( zależy jaki kto ma temperament do jazdy, ale chcąc się ścigać biorę M3 :) ), a zużycie paliwa powiedzmy na śmiesznym jak na 7er poziomie, automat. Ja jako samochód na codzień na pewno bym polecił.