Stacza sie na gorce na D

[zdzichu290186]

Ale takie wpisy typu "kupił e65 za 25 tysiecy i mysli ze bedzie jezdził bezawaryjnie całe zycie " to juz mnie wkur... !

A mi się wydaje, że to nie było skierowane konkretnie do Ciebie, a chodzi o całą masę ludzi, która uważa że e65 da się kupić w dobrym stanie. Oczywiście da się kupić, ale niestety stan takiego auta będzie zostawiał wiele do życzenia. Niestety promocji i okazji nie ma, a potem się biorą własnie takie opinie, ze bmw jest złe i się psują.

Za 25 tyś zł to trzeba naszukać się e38 żeby nie wtopić.

I nikt nie sugeruje Tobie, że kupiłeś auto za 25 tyś. Każdy szuka w swoim zakresie cenowym. Trzeba wziąc też pod uwagę fakt, że i e65 nie są już autami z salonu i mają prawo się popsuć.
Bardziej bym się rozczarował jak bym wywalił 70-80 tyś zl i po 100 km bnły by takie cyrki jak opisujesz, a i nawet w takiej sytuacji ma prawo tak się dziać.

Niestety nie mamy do końca pewności jak poprzedni wlaściciel użytkował auto i jakie były przeprowadzane naprawy, i gwarancji nigdy nie otrzymamy, że samochód będzie jeździl bezawaryjnie.

Złośliwośc samochodów używanych. Jeden kupi i trafi mu się egzemplarz, który będzie stwarzał mniej problemów, a drugiemu mniej się poszczęści.

Taka prawda i oczywiście to jest moje zdanie, a Ty możesz mieć inne.

[tequila1909]

Trzeba wziąc też pod uwagę fakt, że i e65 nie są już autami z salonu i mają prawo się popsuć.

Ja to podsumuję w ten sposób: mój były szef kupił sobie nówkę sztukę F10 530d, cieszył się tym autem 2 miesiące. 2 razy padła mu elektronika w ASB, następnie szlag trafił turbinę a na koniec... znowu ASB lecz tym razem uszkodzenie mechaniczne. Wszystkie awarie przy przebiegu poniżej 50tys km. Możliwe, że trafił na taki egzemplarz albo po prostu sprawdza się powiedzenie, że nowe auta robią księgowi...