Raczej o zabytku z wentylatorem.
![]()
Moim zdaniem jako, że auto i tak więcej by stało w garażu niż jezdziło, zakup AC mija się z celem. Zrobiłbym obowiązkowo wycenę rzeczywistej wartości auta i po prostu jezdził ostrożnie bo nic innego nie pozostaje. Przecie nie będę płacił 20k rocznie za AC za auto które w większości stoi w garażu ;) A jak ktoś huknie we mnie to już nie mój problem ;)
Co Ty opowiadasz. Jak ubezpieczalnia słyszy tylko zabytek to mają pełne gacie. Auto zabytkowe musi być odtworzone do stanu pierwotnego i to jest potwierdzone. Nie ważne ile wyniesie szkoda. Płacą bo muszą.
Tak, ja mówiłem o OC. Ale z AC możesz zrezygnować w każdej chwili i wykupić w każdej chwili tak samo jak NNW.
To jest nowy produkt we warcie. Pewnie co oddział to inaczej przyswojona wiedza. Ja np kiedyś się kłóciłem z jedną agentką PZU, że zniżka PZM obowiązuje na każdym aucie starszym niż 25lat. Ona w zaparte, że tylko zarejestrowane jako zabytek bo jej zwierzchnik tak mówi. Ja jej przytaczam okulnik w którym agenci/pracownicy PZU mają jak byk podane, że każde auto starsze niż 25lat, odsyłam do umowy pomiędzy PZU a PZM to Pani wiedziała "lepiej". Więc jak widać niektórzy agenci do miana kompetentnych mają jeszcze spory kawałek...
Prowadzenie BMW serii 7 nie sprowadza się do jazdy do celu
lecz jest celem samym w sobie.
https://www.facebook.com/Chojnickie-Muzeum-Motoryzacji-i-Techniki-1624705857838311/
Jeżeli chodzi o pierwszy punkt, będę się trzymał swojego. Na łamach Classic Auto był temat wałkowany redaktora naczelnego, jego Porsche i dopiero sąd zakończył spór i to wyłącznie na podstawie wcześniejszej wyceny. Ja nie likwidowałem szkody na zółtych tablicach, ale właśnie przed tym ostrzegał mnie rzeczoznawca, który kiedyś wyceniał mi auto.
Gdyby tak było jak mówisz, to nie byłoby problemu, a tak jest i to duży.
Z Wartą rozmawiałem w samej centrali w Wawie, bo wtedy w Łodzi się nie podejmowali. Inny ubezpieczyciel włącznie z PZU nie chciał słyszeć o AC na tak stare auto.
Z tym wykupowaniem AC i rezygnacją, jeżeli nawet tak jest, że Ci oddadzą za część roku, która jest niewykorzystana, ile razy możesz tak zrobić, aż Ci odmówią kolejnego ubezpieczenia. Alternatywy poza Wartą Classic nie masz.
Ostatnio edytowane przez ttrol ; 08-03-2016 o 18:09
pozdrawiam Bartek
Zapraszam do mojego okręgu na zebranie PZM to się więcej dowiesz łącznie z przykładamiAlbo na zloty pojazdów zabytkowych. Z którego roku był ten artykuł? Może jakiś czas temu kiedy dopiero "moda" na auta zabytkowe się rozwijała i nikt nie wiedział z czym to się je. Może redaktor miał akurat pecha, że się musiało o sąd oprzeć i swoją frustrację przelał na papier czasopisma.
Dla mnie zasadność wykupywania AC z Warta Classic są sytuacje na zlotach, kiedy jest możliwość powstania jakichś uszkodzeń spowodowanych nieuwagą zwiedzających. Łażą z wózkami, rowerami i nie patrzą co robią a potem okazuje się, że po takich zajściach jest coś uszkodzone. I właśnie dzięki takiemu AC sobie likwidujemy takową szkodę. Znajomemu we Fordzie Popular tak kiedyś kierunkowskazy ktoś załatwił które są wysuwane z nadwozia. Miałby takie AC choćby na 5tys wykupione to by je sobie naprawił.
Umówmy się, że o ile auto nie jest McLarenem F1 czy Ferrari 250 GTO to nikt się nie połasi aby ukraść zabytka. A samemu też każdy kto posiada takie auto to uważa i jeździ rzadko więc w nic raczej nie uszkodzi znacznie. Wykup takiego AC na pełną wartość auta mija się trochę z celem.
Prowadzenie BMW serii 7 nie sprowadza się do jazdy do celu
lecz jest celem samym w sobie.
https://www.facebook.com/Chojnickie-Muzeum-Motoryzacji-i-Techniki-1624705857838311/
Temat był z 2013 lub 2014 roku, już dokładnie nie pamiętam. Tyle tych gazet jest, że nie mam czasu teraz szukać, ale w weekend może poszukam, to dam Ci konkretny numer. Ciągnęło się to przez kilka numerów z dokładną relacją wszystkich stron.
Jeżeli mówisz, że temat jest łatwy i do ogarnięcia to opisz jak to wygląda, bo to jest sprawa, która mocno spędza mi sen z powiek jak jeżdżę BMW. Miałem kiedyś szkodę z OC sprawcy i nawet sąd nie pomógł, dostałem jakieś grosze, a za naprawę musiałem zapłacić sam. Żeby było śmiesznie sądziłem się z Wartą :) Nie życzę nikomu, a bujałem się z tym kilka miesięcy, a te świnie nawet listów poleconych z sądu nie odbierali.
Ostatnio edytowane przez ttrol ; 08-03-2016 o 18:53
pozdrawiam Bartek
Wydaje mi się, że warto ubezpieczając takiego zabytka opłacić dodatkowo składkę w firmie zajmującej się pomocą w uzyskiwaniu odszkodowań. Spada z nas wtedy ciężar ewentualnego procesowania się z ubezpieczycielem. Poza tym jeśli np: Warta dostaje pismo z takiej firmy często wypłaca kasę bez ciągania po sądach bo wie, że i tak będzie musiała zapłacić. ;)
Chodzi o samochód z 1990 roku ;)
A mam jeszcze info z ostatniej chwili, że ubezpieczenie klasyków w Warcie mocno potaniało. ;)
Moje EX - E38 730i '95, E38 735iA '98
tak odchodząc lekko od tematu OC/AC to co to są za strzałki na kierownicy przy obręczy po obu stronach, no chyba nie to co myślę?:)
Zmiana biegów + -.