Drążków reakcyjnych to w E32 chyba nie ma :D
A co do powodu zmiany auta - ostatnio czytałem w Motorze że zmieniają się przepisy dot. fotelików. Więc może nie wszystko przesądzone?
Drążków reakcyjnych to w E32 chyba nie ma :D
A co do powodu zmiany auta - ostatnio czytałem w Motorze że zmieniają się przepisy dot. fotelików. Więc może nie wszystko przesądzone?
Nikt nie będzie mi mówił, jak mam żyć, bo nikt za mnie nie umrze.
3x BMW, 2x Mercedes-Benz, Alfa Romeo, Audi, Skoda, Hyundai, Peugeot - ponad podziałami jeśli chodzi o marki.
E32 730i V8 '94 Calypsorot Metallic
To nie chodzi o przepisy, jak jakiś idiota w Ciebie wjedzie i zginie Ci dziecko nie zabezpieczone odpowiednio rozwalajac sobie głowę o drugi fotelik to będziesz w stanie mówić sobie że przecież przepisy pozwalały ??
Nie spieszę się ze sprzedażą. Nie oddam darmo bo wiem co jest warte. Ale wystawiam je dzisiaj na jakiś portalach i niech sobie leży.
Co do auta to jednak chwilowo nie będzie klasyka, będzie duży van. Bezpieczeństwo rodziny przede wszystkim.
Oczywiście to nie moje ostatnie słowo.
EDIT:
Ależ owszem, drążek reakcyjny w E32 występuje, to inaczej wahacz górny, jeżeli tylko masz luz na tulei lub sworzniu to koło wraz z całą kolumną mcpersona ucieka do przodu lub do tyłu.
Ostatnio edytowane przez Martynka ; 25-01-2015 o 13:06
Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem...
No tak, bezpieczeństwo ponad wszystko.
Co do drążków - mój błąd, w głowie miałem drążki skrętne. Na swoją obronę, mogę mieć tylko to że wczoraj odprawiałem urodziny i jestem wczorajszy ;)
Nikt nie będzie mi mówił, jak mam żyć, bo nikt za mnie nie umrze.
3x BMW, 2x Mercedes-Benz, Alfa Romeo, Audi, Skoda, Hyundai, Peugeot - ponad podziałami jeśli chodzi o marki.
E32 730i V8 '94 Calypsorot Metallic
To wszystkiego najlepszego... również wczoraj robiłem imprezę urodzinową :)
Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem...
To wzajemnie, wszystkiego najlepszego! ;)
Nikt nie będzie mi mówił, jak mam żyć, bo nikt za mnie nie umrze.
3x BMW, 2x Mercedes-Benz, Alfa Romeo, Audi, Skoda, Hyundai, Peugeot - ponad podziałami jeśli chodzi o marki.
E32 730i V8 '94 Calypsorot Metallic
Wczoraj były oględziny, umówiłem się, że auta nie odpalę niech widać że na zimno też pali od strzała. Postanowiłem więc odśnieżyć tylko auto i posłuchać muzyki. potencjalny klient przyjechał, więc odpalamy... a prądu nie ma bo radio zeżarło :) . A że nie był to pierwszy raz, że bavaria lub światełko pod sufitem po paru minutach rozładowało aku i trzeba było z kabli palić a do tego zima w końcu przyszła, stwierdziłem, że pora na kolejny zakup:
Yuasa 90Ah pojemności i 800A prądu rozruchowego a do tego w wymiarach BMW czyli wysokość 175 mm.
Już ją podłączyłem i czeka na ranek bo na starym dzisiaj już słabo kręcił.
Tak, wiem, że sprzedaje, ale w moim aucie musi wszystko grać a póki co jest moje.
Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem...
Troche za duży ten aku do M30 w zupełności by starczył 85Ah.
Nie wiem jak te akumulatory się sprawują, ale lepszym wyborem do E32 by byl S5 bosch, ale to tylko moje zdanie :)
Dlaczego twierdzisz, że za duży ??
Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem...
A jaki jest alternator? 115A czy 140A?
Ja mam w 750 fabrycznie 74Ah, ponieważ nie mam żadnego dodatkowego wyposażenia, auto stoi czasami po trzy miesiące, a potem jeszcze odpala. Mam alternator 115A, przy naładowanym aku, instalacja przy odpalonym aucie pobiera 50A. Za duży aku to gorzej niż lekko za dla alternatora.
Ostatnio edytowane przez ttrol ; 27-01-2015 o 19:55
pozdrawiam Bartek
więc już odpowiadam:
w moim skromnym E32 jest trochę elektrycznych duperelek a dodatkowo w VIN'ie jest opcja S571A czyli STAERKERE STROMVERSORGUNG PLUS czyli silniejsze zasilanie prądem, alternator to 140A.
Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć dieslem...