Cytat Zamieszczone przez siwymetal Zobacz posta
Witam ponownie,diagnoza 100% trafiona (Ty to jesteś) ,dziś wróciłem z warsztatu po diagnozie i gość jak to usłyszał,od razu wziął stetoskop i przyłożył do alternatora i się okazało,że jest roz.......ny,no i niestety trzeba wymienić.Regeneracja nie wchodzi w grę bo jest prawie tak droga jak nowy więc bez sensu.
Przy okazji się okazało,że uszczelniacze na jednym cylindrze są wyjechane i wcześniej czy później trzeba będzie wymienić ale mechanik powiedział,że to grubsza robota i będzie drogo.
Ogólnie po diagnozie silnika wyszło,że jest w bardzo dobrej kondycji (mam na myśli ciśnienia).
W sumie się cieszę,że to tylko to ale i tak będzie bolało ok.15 000sek (7 500PLN) wraz z wymianą paska wielorowkowego,zamka od klapy silnika i jednej albo dwóch rolek.
Dziękuję wszystkim za zaangażowanie i trafną diagnostykę na podstawie samego dźwięku (jacek.k wielki szacun).Pozostało czekać na odbiór we wtorek albo środę bo alternator jedzie z Niemiec i wreszcie będę mógł dalej się wozić.Pozdrawiam.

Koszt wymiany lozyska i plastikowej stopki go trzymajacej w alternatorze to w PL koszt ponizej 200 PLN, mozna to zrobic spokojnie samemu.

Przerabialem to rok temu u siebie i alternator chodzi do dzis jak nowy (naprawiany na ori podzespolach).

Alternatory chlodzone ciecza siadaja w e65 / N62 mniej wiecej ok. 200 tys. km. i sa to zawsze takie same objawy.