No to może powiem coś z 3 letniego doświadczenia jazdy e38 z silnikiem 4.0d i 2 letniej jazdy e38 z silnikami beznynowymi 740 i 735. Nie wiem skąd ludzie nie jezdzący dieslem V8 maja tyle wiedzy na ten temat... tak właśnie szerzą sie ploty. Sam silnik w tym modelu jest nie do zdarcia, potężny moment obrotowy sprawił że silnik ze wzgledu na skrzynie ASB jest bardzo mocno skręcony 40 pare % mocy. Kto poznał na zlocie kolegę phmb ktory podpiął sie do kilkudziesięcu aut niech go zapyta. Fakt osprzęt ma bolączki... turbiny... które wytrzymują 250 - 300 tys, wtryskiwacze ktore są delikatne i trzeba uwazać na jakosc paliwa, ale w benzyniaku wymienia się swiece kable i sondy lambda ktore czesto padaja. Eksploatacja tego auta byc moze być postrzegana jako nieznacznie droższa niz z silnikiem benzynowym ale tylko pozornie. No wlasnie... spalanie temat rzeka... w podpisie mam udokumentowanie spalanie tego silnika... 18 ktos lekko przesadzil... ale dolna granica jest mocno zaskakujaca... jesli ktos chce zeby palilo mu 6l / 100km jest to do zrobienia i zdjecia z 400km trasy sprawdzane na tescie 5 są wrzucone. Prawde mówiąc da się to zrobić tylko niesamowicie zabija się przyjemność z jazdy. Trasa normalnie to 8l/100km miasto... a tu juz zalezy od wielkości bo 2 tony ruszyc z pod swiatel to fizyki nie da sie oszukać. Miasto Kraków norma to ok 14.5 l/ 100km. Coś o kosztach napraw jesli kogos to spotka ( a przeciez nie musi) turbiny renegeracja ok 1500zl /szt, sa zaklady ktore robia to za 900 zl, wtryski pelna regeneracja 3 tys. Te koszty w porownaniu do silnika benzynowego zwracaja sie w paliwie a przeciez silniki benzynowe nie sa tez bez wad co niektorzy na forum przekonali się dosyć boleśnie. Jesli masz jakies pytania pisz... W miare możliwości i wiedzy pomoge...