Sprawa wygląda nie ciekawie. Zdjęty kolektor - pełno oleju pomiędzy głowicami. Zdjęta pokrywa lewej głowicy (5-8 od strony kierowcy) okazało się się łepek szpilki w górnym lewym rogu odpadł - stąd olej gdyż przy kanale olejowym się to stało i dmuchało olej nazewnątrz głowicy przez uszczelkę. Ale to był początek. Okazało się że szpilka wyszła z gwintem. Nie poddaję się. Przegwintowałem to bez ściągania głowicy na 11 szpilke. Udało sie, szpilka wkręcona momentem 120!!! * 80 80. Jestem w trakcie składania kolektora i reszty i o wynikach poinformuję niebawem. Wiem że wszyscy będą komentować to jako najgorsze lecz postanowiłem zrobić eksperyment czy po dociągnięciu wyciek ustanie. Myśle że uda sue obalić wszystkie mity, i wyciek ustanie. Uszczelka jest metalowa więc powinno ustąpić. NIE NALEŻY TEGO NAŚLADOWAĆ GDYZ JEST TO EKSPERYENT A NIE NAPRAWA USTEKI, prawidłowo powinno się zwalić głowice dać ją do planowania, nową uszczelkę i wiele innych zabiegów... Pozdrawiam