Ile zawołali za lakierowanie w ASO?
Jeśli to nie tajemnica handlowa
Ile zawołali za lakierowanie w ASO?
Jeśli to nie tajemnica handlowa
Ja się zastanawiam co Ty tam malujesz ?Na zdjęciach nie było widać nawet jednego miejsca żeby klasyfikował się do malowania
Podobno 12tyś jest oficjalnie i tyle liczą jak to robione jest z ubezpieczenia. Mi policzyli 8tyś brutto za samo lakierowanie, do tego dojdą jeszcze poprawki blacharskie. Generalnie ugadałem się z nimi, że płacę 12tyś i robią na ile starczy, bo tam jeszcze będzie czyszczenie skór i elektryka. Poza tym uzupełniają braki w dodatkach, brakujące listwy, nowe uszczelki, kołki, znaczki, itp.
Bo widzisz, zdjęcia są po to, aby pamiętać tylko te dobre chwile naszego życia :D Na "rozbieranej" fotce na stronie wcześniej można pod prawym tylnym światłem zauważyć brak gładkiego lakieru: wygląda jakby ktoś w domu młotkiem próbował wyrównać to miejsce po uderzeniu rogiem .
Tutaj są 3 kolejne fotki:
http://img853.imageshack.us/slidesho...d=65639630.jpg
1. Naprawione już wgniotki po orzechach czy cokolwiek na to auto spadało.
2. Na przedniej mace milion odprysków od kamyczków, do tego ruda w miejscach niewidocznych z zewnątrz, na rogu maski.
3. Próg też rudy, choć nie jest jakoś super źle, miałem już gorsze progi. No ale ma być idealnie.
Do tego duża ilość braków w klar laku (czy jak się to tam zwie) i rdza na progach drzwi.
no to ladnie wkladasz w e32 ;) ja moze w aso nie robie i dluzej mi to zejdzie ale mam nadzieje osiagnac taki sam efekt ;)
Moja też idzie do malarzy, ale 12kpln to 3 razy tyle co zawołali, mam nadzieje że nic nie spie....ą.
Powodzenia w odmładzaniu klasyka :D
rdza tak jak poprzedni lakiernik mowil i tak wyjdzie. utleniania nie oszukasz. jak sie zaczelo to juz bedzie isc. mozesz nawet na lustro wypolerowac a i tak rdza wyjdzie. to samo z aluminium.
ale lepsze latanie nadwozia pelnego(to co na stale polaczone) niz wymiana elementow. aczkolwiek wszystko zalezy od zaawansowania rdzy.
ta scianke z tylu to chyba lepiej akurat wymienic bo jak ogladalem zdjecia od poprzedniaka to chyba tam szpachla pekala ale na zywo nie widzialem.
Ostatnio edytowane przez luki730i ; 10-05-2011 o 20:22
Ciesze się że auto trafiło w dobre ręce tak to znów jakiś nastolatek by jeździł i je dobił :)
"Nie mówię szeptem, gdy mówię skąd jestem"
No niestety, kiedy wartość auta spada do wartości rzędu paru tysięcy to się dzieciarnia rzuca na auto. Ale szkoda było by taki unikatowy egzemplarz złomować za parę lat, bo pewnie do tego by się sprowadziło. Swoją droga, to już 8 miesięcy od kiedy go kupiłem i nadal go nie mam u siebie ;P Ale już pomalowane, w poniedziałek jadę znów zobaczyć co tam u niego w ASO słychać, może jakieś foty porobię.
witam ładna widać ze ze jest zadbana