Zależy jakie masz ubezpieczenie. Ja w pakiecie mam uwzględnioną "rażącą niedbałość". To raz. Dwa, że wypną się albo raczej zaniżą wycenę, ale jak nie będziesz miał kluczyka. Dlatego lepiej zawsze w ubezpieczeniu podawać, że masz tylko jeden. Jak inaczej udowodnią, że auto było odpalone?
To fakt - nie wolno: ale ja mieszkam na końcu miasta i mam spoko sąsiadów ;). Problem jest w tym, że jak jest bardzo niska temperatura (<-10'C), to akumulator nie wydoli, żeby grzać dłużej, niż 5 minut. Nawet szyb nie rozmrozi. W zeszłym roku miałem ten problem. Odpalałem silnik, zamykałem drzwi klyczykiem i wracałem do domu zebrać młodego do przedszkola.
Ostatnio edytowane przez HTN ; 21-11-2017 o 18:12