Akcyza

Nastał moment zapłacenia akcyzy jak wiemy 18,9% od jakiejkolwiek sumy zapłaconej Urzędowi celnemu ,wychodzi w każdym przypadku zbyt wiele...tak więc zapytanie moje : Ponieważ wycena auta wyszła 119tysięcy katalogowa , czy ktoś zna jakiś super sposób zbicia wartości pojazdu, inny niż rozbierania auta na części i braniem rzeczoznawcy ? Za pomoc się odwdzięcze oczywiście

Originally Posted by zwracam

Nastał moment zapłacenia akcyzy jak wiemy 18,9% od jakiejkolwiek sumy zapłaconej Urzędowi celnemu ,wychodzi w każdym przypadku zbyt wiele...tak więc zapytanie moje : Ponieważ wycena auta wyszła 119tysięcy katalogowa , czy ktoś zna jakiś super sposób zbicia wartości pojazdu, inny niż rozbierania auta na części i braniem rzeczoznawcy ? Za pomoc się odwdzięcze oczywiście

Jak masz coś do roboty w aucie albo już zrobiles przedstawiasz rachunki mówisz że auto nie było całkiem sprawne , ja pisalem wniosek ujalem kiepski stan opon porysowna karoserię nie działające jakieś wyposażenie i zrobiłem zdjęcia napisałem odwołanie od tej ceny. Ja akurat miałem w tym czasie fakturę na wymiane pompy progowej ... W ogółem ten euro tax to czasem ceny ma z kosmosu wytłumaczyłem " urzędnikowi" że nie po to jechałem do Niemiec żeby drogo kupować auto przeszło

Wysłane z mojego IdeaTabA1000-F przy użyciu Tapatalka

Myślę że uszkodzona skrzynia lub silnik to jedne z cech najbardziej obniżających wartość... ;-)

Uszkodzony silnik w F01 nawet jest cholernie wiarygodnym alibi :)

Zgadza sie, ale trzeba to w jakiś sposób udowodnić - na słowo nie uwierzą.

Rozebrałem przód , zdjęty zderzak , lampy , maska , skrzynia wprowadzona w tryb awaryjny i ze 138 tyś wyjściowych auto do 90 zjechało , ale to i tak duuuużo za duuużo jest jeszcze do oclenia

Na pewno pisanie o tym na otwartym forum jest mądrym pomysłem.

[SARKAZM] Proponuję sturlać z jakiejś skarpy i cena na bank jeszcze troszkę spadnie ;) [/SARKAZM]

To, że akcyza 18.6% boli kieszeń znam z własnego doświadczenia, ale na siłę udowadnianie, że się kupiło auto-trupa zamiast całkowicie sprawnego, to już chyba przesada?

Tak jak Impex napisał, nie ma się co tu na ten temat chwalić.

Jesli kupiony w Niemczech i nie od prywatnego to w umowie powinien byc zapis ze auto jest bezwypadkowe i kompletne. Jak sie celnikowi zachce za 4 lata sprawdzic bedzie klopot i to duzy. Jak napiszesz ze silnik albo skrzynia byly uszkodzone moga zażądać przy kontroli faktury za naprawe. No naprawde wymaga to sporej gimnastyki. Da sie, ale bezpiecznie jest zanizac do bodajże -14%. Sa orzeczenia NSA uznajace taka wartosc za "nieznaczna". Przerabialem sprawe. Tyle ze ja zaplacilem faktycznie ponizej Eurotaxu, a i tak kazali mi doplacac w celnym po paru miesiacach. I doplacilem.
Moze bedziesz mial wiecej szczescia.

Jak przedobrzysz z zaniżaniem, to nawet w Bungladeszu tego auta nie zarejestrujesz bo uznają je jako wrak!