Masakra jakaś, pierwszy raz taką wtope zaliczam, chyba nie ma nic gorszego jak zamiast cieszyć się autem kolejnego dnia (chociaż tydzień by pojeździło) to mieć z nim same problemy :( Druga sprawa, mechanik u którego było to robione ma same negatywne opinie więc nawet jeśli jest na gwarancji to strach mu oddawać
http://dobrymechanik.net/mechanicy/s...da-slaska.html
W opiniach niejeden pisze, że chcą wszystko wymieniać na nowe, odrazu dało mi to do myślenia i uszczelki pod głowicę nie sprawdzę ale pod pokrywą zaworów na jednej ze stron wyraźnie widać biały silikon a na fakturze jest napisane 2x uszczelka pokrywy zaworów oryginał BMW !!!!!!!!! niezłe jaja, nie dziwie się, że silnik się sypie...
EDIT:
Padło podejrzenie że się napinacz któryś przyciął i łańcuch rozrządu luźny i wali o obudowe, jak myślicie ? wsłuchałem się w silnik jeszcze raz dzisiaj, zagrzałem go bo chciałem zobaczyć czy na ciepłym silniku coś się polepszy ale nic, musiałbym zrzucić pokrywe zaworów w każdym razie od dołu to raczej nie jest ale stuki przenoszą się po całym silniku w zasadzie...