Wiem, już dzwoniłem wczoraj. Obserwuje ją od kilku miesięcy :) Cena dobra, ale bardziej przeraża mnie to, że trzeba podpiąć klimę i lodówkę na tył, przerobić cały układ na nowy czynnik (przy okazji nie wiadomo co jeszcze wyjdzie), do tego jakieś uszczelki w silniku, ogarnięcie blacharki (niby tylko ranty i jedna wgniotka na drzwiach, ale zawsze się tego uzbiera), opony na lato i jak by tak się z bliższa przyjrzeć, to pewnie kilka rzeczy by się jeszcze znalazło. A ja wolę dać 5k więcej i mieć auto w którym wymienię olej, filtry, świece i będzie gotowe do jazdy. Nie mam czasu na przekopywanie forum żeby doczytać jak przerobić kilimę i nie mam też czasu na szukanie takich specjalistów... :/




Odpowiedz z cytatem