-
Doświadczony Użytkownik
He he he juz wiem co to było za "dymienie". Zjawisko występuje w bardzo wilgotne dni lub po deszczowej porze. Jest to moment kiedy odpuszcza termostat,czyli góra chłodnicy dostaje temp. 105*C i wilgoć lub wręcz woda osadzona na chłodnicy zaczyna parować. Ja nie mam VISCO więc u mnie nie ma ciągu powietrza a jeżeli w momencie otwarcia termostatu prawie wyłączam samochód którym dosłownie przejechałem parę kilometrów,lub staję np na swiatłach no to wtedy ta wilgoć osadzona na chłodnicy zaczyna parować i efekt jest taki , że jakiś dymek leci z prawej nerki hehe.Dodam tylko ,że ten dymek to normalna para jest bezwonna i bezzapachowa. Napewno nie ma peknięcia ani dziurki w chłodnicy. Ten typ tak po prostu ma. W mojej BMWejce nie ma wentylatora z przodu chłodnicy tylko jest za nią, czyli chłodnica z przodu jest calutka goła, nie osłonięta żadnymi plastikami .Czytałem o tym zjawisku też na innych forach. Występuje to w E60 tak samo ale z reguły w tych z dużymi silnikami które pracują na wysokich temperaturach płynu chłodzącego. Zjawisko nie występuje w suche dni czyli jak chłodnica jest poprostu sucha.
Kolega z innego forum nawet wrzycił filmik jak to wygląda. U mnie jest praktycznie tak samo. Filmik pozwoliłem sobie skopiować i wrzucic tutaj. Najlepiej to widać od 2:30 minuty http://krzysiek4472.wrzuta.pl/film/6AZJxiMpJHX/cam00096
Ostatnio edytowane przez miro ; 25-09-2013 o 13:35
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum