e65 to bardzo drogie auto w naprawie wystarczy walnąć sarnę przy 60 km/h i 5 tys nie ma. Wolałbym mieć ac na takie auto. gdybym dużo jeździł to wykupił bym ac nawet na e38 z 95r bo o ile drzwi czy tył drogi nie jest to przód tez trochę kosztuje. Ostatnio miałem nieprzyjemną sytuacje, miesiąc temu pomalowałem sobie całe auto bo chciałem mieć idealny lakier a był jeszcze oryginalny i 2 tygodnie temu staliśmy z kolegą u mnie na wiosce na placyku kolega ma e34 530 tez bardzo dba o auto podeszło 5 miejscowych "gangsterów" w dodatku pod wpływem czegoś i pomylili nas z kimś innym jeden wlazł mi na maskę po czym chciał wleźć na dach bo mu sie 7er nie spodobało chyba za ładne ale dostał szczała i spadł na ziemie przez dach zawadzając przy okazji o drzwi kierowcy nogą . W efekcie mam pokrzywioną maskę i wgniotke na drzwiach kierowcy koledze zapieprzył drugi z buta w szybę ale nic się nie stało. Sprawę zgłosiłem na policje od razu jeden już ma zawiasy i skontaktował się przez znajomego ze mną i wypłacił tyle ile chciałem ale to tylko przez to że ma zawiasy za podobne rzeczy i wie co go czekało gdyby tego nie zrobił ja bym rok czekał na pieniądze o ile bym je dostał, swoja drogą pasowało by im wytłumaczyć w sposób przemawiający ale szkoda mi nerwów. Gdybym miał ac to bym sie nie martwił.