Cześć chodzi ci o podnośniki i korozję wokół nich? lipa z tym troche bo powinno to mieć osłonkę a nie ma w mojej pierwszej jednego przedniego to nawet nie było wpadł do środka a reszta taka że strach było podnosić, w obecnej mam na miejscu ale nalot miałem tylko na szczęście opanowane :), moi koledzy (dwoje) na 4 ich E32 tylko jedna miała bardzo ładne progi 1991 rocznik za to buda już gorsza,

No ale teraz answer na ask element podnośnika to kapsel z rurą mniejwięcej to tak wygląda. i teraz zależy co chcesz z tym zrobić jeśli wspominasz o rzeźbie to zakładam że podnośniki ci powpadały bo jako takie żeby progi rdzewiały się nigdy nie spotkałem bo pod listwami to jest jak nowe, ale najlepiej będzie wyciąć zgnite miejsca i nalać bitexu w okolice poczym zrobić łatkę z blachy znów bitex dziórka i bitex w profil nie będzie to już spełniało roli podnośnika ale nie musisz go mieć bo z przodu można podnieść za wachacz albo za szyne wzmacniającą a z tyłu np za łącznik stabilizatora, ja mam dobre ale raz tylko podnosiłem za to wole nie ryzykować i właśnie podnosze za te miejsca co wskazałem.
Jedź do blacharza poprostu wyciąć i dobrze zakonserwować łatkę i tyle. w rekonstrukcje kapsla i rury raczej się nie warto bawić.