Dobrze, że e32 Cię uratowało, ale coś mi podpowiada, że trochę przegiąłeś, bo wątpię, żeby koleś poszalał Lublinem.
Człowiek na szczęście uczy się na błędach i tego Ci życzę.
Dobrze, że e32 Cię uratowało, ale coś mi podpowiada, że trochę przegiąłeś, bo wątpię, żeby koleś poszalał Lublinem.
Człowiek na szczęście uczy się na błędach i tego Ci życzę.
pozdrawiam Bartek