Niekoniecznie się zużyły, bo komunikat i kontrolka zapala się już przy 1-szym ząbku zapadki, a wtedy jeszcze okładziny nie dotykają do bębna.
* Przyczyną palenia się lampki (P) jest załączenie styku przy pedale hamulca parkingowego, a nie zużycie okładzin. (ja miałem całkowicie zużyte i komunikat się nie pojawiał, potem nawet miałem źle wyregulowane szczęki, tak że ledwo trzymały na pochyłościach i nadal żadnej kontrolki czy komunikatu nie miałem)
- czyli trzeba sprawdzić, tak jak pisał cursor czyli pociągnąć rączkę zwalniającą i jednocześnie stopą podnieść pedał do góry (albo do siebie i do góry jak kto woli). Jak mimo maksymalnego podniesienia pedału kontrolka nie zgaśnie, to znaczy, że uszkodził się styk przy pedale.
* Wydatek, tak jak koledzy pisali - nieduży
* "Krytyczność" zależy od tego, czy hamulec parkingowy działa -- czyli czy jak wciśniesz, to samochód nie stoczy się z pochyłości.
Według instrukcji hamulec powinien zaczynać łapać przy 4-tym ząbku. Przy 6- lub 7-mym ząbku powinien już stawiać mocny opór przy wciskaniu pedału, a samochód z włączonym "D" na automacie i przy wolnych obrotach ma nie jechać. Przy manualnej skrzyni -- ma być trudno ruszyć z jedynki.





Odpowiedz z cytatem