Tego nie wiem, w jakimś tam stopniu pewnie tak szczególnie filtr paliwa. Jak wymienisz to się okaże, ale nie liczył bym na cud.
Tego nie wiem, w jakimś tam stopniu pewnie tak szczególnie filtr paliwa. Jak wymienisz to się okaże, ale nie liczył bym na cud.
Powiem tak wymienilem swiece, bo byly po prostu czarne, olej olraz filtr oleju i praktycznie juz tego nie czuc, zamontowalem takze gaz i na gazie pracuje idealnie, wiec w czym problem? Filtr paliwa?wtryski??
Podłącz się do komputera na zimnym silniku. Włącz silnik i poczekaj aż będzie dygotać. Usuń adaptację silnika i na 99% auto odżyje. Jeśli nie to, to gdzieś indziej należy szukać przyczyny. Moim zdaniem jest to rozjeżdżanie się mapy benzynowej pod wpływem instalacji gazowej. Mam to samo, raz na jakiś czas trzeba zresetować komputer. Niemniej nie mam pomysłu jak to usunąć na stałe. BTW, jeśli nie masz kompa, to możesz pobawić się z odpięciem klem od akumulatora, spięciem ich razem, włączeniem zapłonu na 10min.
jednak na gazie to samo się dzieję, te lekkie drgania występują tylko podczas postoju i na "P" gdy wrzucę "D" już jest ok, adaptacja silnika? tzn? możesz bardziej coś przybliżyć?
Wymień standardowo filtry, oleje, odmę, świece filtr paliwa, sprawdź czy nie ma luzu na wydechu, może poduszki silnika. Jeśli nie ustanie to trudno. Twoje auto ma już swoje lata, poza tym silnik zawsze będzie przenosił jakieś mniej lub bardziej wyczuwalne wibracje, zależy od człowieka i tego nie da się uniknąć.
swoje lata ma, ale przebieg maly;) olej,swiece,filtr oleju, wymienilem, myslisz ze filtr paliwa pomoze skoro na gazie jest to samo? zobacze jeszcze ta odme, a z ta adaptacja moze mi ktos wytlumaczyc co to jest i o co chodzi? silnik jakie obroty powinien miec? bo moj ma chyba 660 tak pokazalo gazownikowi na kompie, czytalem cos, ze powinno byc 750? w jaki sposob moge je zwiekszyc?
Może nie pali na któryś cylinder skoro drga - świece, cewki, fajki do sprawdzenia filtr paliwa nie wiem czy pomoże ale nie kosztuje wiele a spokój na lata i pompa ma mniej roboty. Poszukaj czy wydech nie jest luźny, może drga w jakiś sposób i przenosi do środka. Co do zwiększenia obrotów to nie wiem - suche dane można czytać jednak przy tym wieku aut u jednego może być 750 a u innego 660 obr/min - poza tym zawsze każdy silnik zawsze będzie inaczej pracował (nawet który jest niby ten sam), ponieważ jeden leję taki olej, ktoś inny inny, ktoś stosuje dobre świece, ktoś tanie itp zabiegi które potem występuje jako różnice zachowania jednostek napędowych. Jeśli kolego auto śmiga ci normalnie i nie ma żadnych problemów to bym to zaniechał - silnik zawsze będzie przenosił "jakieś" wibracje a ty może jesteś zwyczajnie przeczulony i odbierasz to, że coś jest nie tak.
kumpel, ktory ma e36 tez uwaza, ze przesadzam i szukam na sile czegos do roboty;) bo wg niego wszystko jest ok i on np nie odczuwa zadnych drgan;) jak dotykalem silnika to nie czuc nie rownej pracy czu drgan, dopiero jak wsiade do srodka to czuc to pod dupa, lub jak dotkne dachu to czuc ze raz drga a raz nie
To do lekarza a nie mechanika ;) Może u siebie trzeba szukać problemu a nie w aucie :P
jasne:D skoro masz 3.0 czyli roczniki 94-95 to nie robilbym sobie nadziei ze masz mniej niz 250.000 przelotu. te auta maja juz po 17 lat. Pali na pewno na wszystkie gary, bo u mnie jak nie chodzil na 1 to nie tyle wibruje, co po prostu buja cala buda az to z zewnatrz golym okiem widac ;) takze jesli te wibracje nie sa jakos szczegolnie dokuczliwe, i poza tym wsxystko jest okej to odpuscilbym temat, bo mozesz wpakowac czapke kasy a problem pozostanie.