powinien sie obracac:) tylko zdrowe wisco mozesz wyhamowac, a zepsute juz pourywa Ci paluchy:P
powinien sie obracac:) tylko zdrowe wisco mozesz wyhamowac, a zepsute juz pourywa Ci paluchy:P
kolego mylisz sie jest odwrotnie po wlaczeniu silnika wiatrak powinien sie krecic tak jakby na jalowym biegu i mozna go normalnie zatrzymac nie obawiajac sie o palce ale gdy silnik sie nagrzeje powinna sie zapiac wiskoza i wtedy juz nie radze wsadzac tam paluszkow:p a zepsuta wiskoza czy silnik zimny czy goracy bedzie chodzic tak samo...wiskoza dziala na zasadzie tzw bi-metalu ktory pod wplywem rozgrzania wlacza wizkoze
Ostatnio edytowane przez hedanos ; 06-08-2011 o 09:06
Kolego wiemy jak działa wisco i jedno jest pewne ,że jak włączysz zimny silnik to przez jakąs minutę wiatrak powinien chodzic z taka sama prędkościa jak silnik ,a potem wolniej jak jest zimny oczywiście . Jak masz inaczej to masz uszkodzone wisco :)
Jeżeli chodzi o uszkodzenie wisca ,to sa dwie mozliwości ,albo sie zblokuje i cały czas sie kręci jak silnik ,albo nie będzie sie blokowało wcale ,po czym przegrzejesz silnik.
zatrzymac wiatrak sie da ale zatrzymac probowalem tylko jak auto chodzilo na biegu jalowym a jak sie gazu doda to mam wrazenie ze kreci sie szybciej tzn czuc mocniejszy wiatr. A czy u mnie wystepuja takie momenty ze jest zablokowane i sie zatrzymac nie da to nie wiem. Jedno wiem ze od 3 lat temperatura silnika jest w normie to chyba jak by te visco bylo zepsute to wskazowka od temp wychylala by sie w prawo?
pozatym umnie juz wiem co bylo przyczyna podnoszenia sie temperatury i cisnienia plynu chlodzacego co skutkowalo go wywalaniem "barany" pseudo mechanicy nie potrafili pozadnie odpowietrzyc uklad chlodzenia sam wlasnie teraz odpowietrzylem i chodzi jak ta lala ;)!!
BOZE UCHOWAJ OD TAKICH MECHANIKOW
Ostatnio edytowane przez hedanos ; 06-08-2011 o 10:45