Bo auta są dość awaryjne, koszty eksploatacji i napraw to wręcz kpina, w grę wchodzą tylko części oryginalne często dostępne tylko w ASO (zamienniki są ale to gówna po montażu których np komfort jazdy leci na łeb na szyję)
Problem jest olbrzymi także w mechanikach i elektrykach. Auto jest na prawdę ciężko komuś oddać aby naprawił je tak jak się należy.
Co do cen giełdowych duże znaczenie także ma poziom utrzymania tych aut. Większość to szroty niestety, znaleźć auto w idealnym stanie technicznym takie w którym każdy podzespół był wymieniany na oryginalną część to jak wygrać w lotto :|
Te wszystkie czynniki przekładają się na niskie ceny aut.