Oil catch can ??

Witam wszystkich posiadaczy bmw !!!
Pisze do was bo nurtuje mnie jedno pytanie.Moj silnik zaczal troszke brac olej i nie wiem czy jest to spowodowane wyeksploatowaniem czy poprostu zasysaniem oleju przez turbine. Poczytalem troszke w sieci i natchnalem sie na artykul o ktorym mowa jest o wadzie silnikow m57n zwiazanej ze zlym odpowietrzeniem silnika. Wymienilem odme separator oleju niestety to nie pomogla caly czas mam olej w dolocie i wyraznie jego stan sie zmienia.
W artykule opisane metode zalozenie zbiorniczka na olej oil catch can zeby turbina nie wyciagala oleju z silnika wraz z oparami z odmy .
Klient opisal tam zeby zaslepiec korkiem wlot z odmy do turbiny a wylot z silnika przedluzyc przewodem gumowym i puscic do zbiorniczka na olej na ktorego wylocie zamontowac filterek na opary. Tym samym turbina przestanie ciagnac olej wraz z oparami z silnika i przestanie zanieczyszczac intercooler i dolot. Moje pytanko jest takie czy ktos taki zabieg wykonal i czy jest to zdrowe dla turbinki , silnik ??

Pytanie jest następujące - czy lekkie branie oleju nie jest celowe? Mam tutaj na myśli smarowanie powietrzno-olejowe turbosprężarki (smarowanie uszczelnienia wirnika od strony drugiego pierścienia uszczelniającego) i innych elementów - np. wałeczków klap spiętrzających. Generalnie w naszych silnikach u góry mamy już zamontowany jeden separator olejowy, którego zadaniem jest właśnie odzielanie oleju od powietrza. Kiedyś one miały filterek w środku, który był sprawniejszy; w moim obecnym silniku już go nie ma, nie wiem dlaczego ale znowu wrócę do pytania z początku postu - smarowanie powietrzno-olejowe (?).

Wrzuć proszę link do artykułu, bo jestem ciekawy jaki zbiorniczek i filterek zastosował wynalazca patentu. Pod maską jest piekielnie gorąco, więc byle co nie może być. Ja, jak już, to najchętniej wrzuciłbym jakiś sensowny separator oleju, np. z jakiejś sprężarki powietrza i na koniec zamknął go filtrem.

Mój silnik ma ten sam efekt - zaciąga olej odmą pod filtrem powietrza, przez co cały dolot: od samej turbiny, przez intercooler, EGR i kolektor, jest uwalony olejem. Stąd też miałem wyciek na kolektorze ssącym (ciekło przez klapki i przez uszczelki pod kolektorem). Lekkie zużycie oleju silnikowego też zanotowałem, ale u mnie jest to na poziomie 0,3l/1000km, więc myślę, że jest jak być powinno. Gorzej, jakbym widział olej w dolocie, a stan oleju stałby w miejscu, albo wzrastał. ;)

No dobra, koniec walki z wyciekami z kolektora. Dwa komplety uszczelek i dalej mi cieknie 6-ty kanał. Idę w pomysł odpięcia rury odmy od kanału zasilania turbosrpężaki.

marchel masz ten link do instrukcji jak ktoś to zrobił?

OK, zrobiłem pierwsze testy w sprawie odpięcia rury odmy od kanału zasialani turbosprężarki. Do operacji kupiłem filterek powietrza stożkowy 35mm od skutera za 20zł i za korek idealnie posłużył mi korek zabiezpieczający o-ring w nowej misce olejowej skrzyni biegów. Do tego trochę srebrnej taśmy. 15 minut i filterek był zamontowany, a króciec od kanału turbo szczelnie zakorkowany.
Pierwsze testy - z filtra dmucha trochę oparami ze skrzyni korbowej. Przeglądu na to nikt nam nie podbije, a nawet skończy się to zabraniem dowodu, jak otworzy maskę. Im cieplejszy silnik, tym opary mocniej się wydobywają. Zapach jest jakby lekko słodkich spalin diesla, także nic przyjemnego, a tym bardziej zdrowego. Podczas jazdy nie odczułem specjalnie smrodu w kabinie. Na postoju w sumie też nie. Jak się wysiądzie z auta, to trochę czuć, ale może to była kwestia wiatru. Testował będę dalej.
Co do samego zachowania się silnika, to mam wrażenie, jakby nieco lżej się zbierał. Być może intercooler się przedmuchał z oleju i teraz więcej chłodnego powietrza trafia do komory spalania. Efektów dźwiękowych póki co nie zauważyłem. Jutro może zrobię test na autostradzie, to będę mógł napisać więcej.

Niemniej jednak wniosek póki co jest jeden - odma nie bez powodu jest wpuszczona w kanał ssawny powietrza przez turbo. Raz to ekologia, a dwa to efekt wydobywania się nieprzyjemnych gazów pod maską, a pamiętać trzeba, że powietrze do kabiny jest zasysane spod podszybia.

Cytat:

---

Co do samego zachowania się silnika, to mam wrażenie, jakby nieco lżej się zbierał.

---

Zaślepiając odmę w rurze dolotu(od przepływki do turbo), pozbawiamy silnika "lewego" powietrza z odmy.
Co powoduje wyższy odczyt masy powietrza. Stąd możliwe lepsze zbieranie się(wyższa masa powietrza, to więcej paliwa)

Korzystając z okazji, że w końcu można na forum śmiało wgrać zdjęcia, wrzucam swoją druciarską robotę:
Załącznik 8072

Cytat:

---

Zamieszczone przez cursor

Zaślepiając odmę w rurze dolotu(od przepływki do turbo), pozbawiamy silnika "lewego" powietrza z odmy.
Co powoduje wyższy odczyt masy powietrza. Stąd możliwe lepsze zbieranie się(wyższa masa powietrza, to więcej paliwa)

---

Słuszna uwaga.

Po dłuższych obserwacjach, zauważyłem lekki dzwięk pod maską, szczególnie przy mocnym przypieszaniu - coś, jakby pracujący odkurzacz pod maskę wsadził.

Spaliny czasami dostają się do wnętrza auta, co jak dla mnie jest lekko irytujące. Możnaby sprowokować zasysanie spalin przez dolot, ale przypuszczam, że filtr powietrza by dostawał mocno po zadzie.

Hmm... Tak patrzę ostatnio po częściach i rzuciło mi się w oczy, że część oznaczona jako 11 to wcale nie jest separator oleju, a jedynie odpowietrznik (odma):
Załącznik 8106
Separator oleju to zupełnie inna część, która akurat w moim aucie teoretycznie nie występuje. Rodzaje są dwa:
Załącznik 8107Załącznik 8108
Stąd nasz problem z zalanymi dolotami i cieknącym kolektorem... Sprawa mnie dosyć mocno zastanowiła, gdy zamówiłem część. Pod deklem widziałem zamontowany o-ring i myslę sobie "przecież on nie jest do niczego". Sprawdziłem oryginalną pokrywkę, którą zdemontowałem i było tam to samo. Teraz pytanie: separator oleju został specjalnie usunięty, czy jest to błąd konstruktorów przy robieniu złożeń?
Załącznik 8109

Separator jako osobna część występuje w silniku N57N, natomiast w N57N2 już jest nieco zmodyfikowany dekiel i tego osobnego separatora nie ma.
Próbował ktoś kiedyś zamotnować ten separator mimo, że fabrycznie go tam nie ma? Numery odmy są inne dla rozwiązania z separatorem i bez, dlatego mnie zastanawia, czy rozwiązanie pasuje. Może to jest rozwiązanie problemu naszego cieknącego kolektora i oleju w dolocie...
Po wstępnych analizach i pokrywa wałków rozrządu i sama odma wygląda na przystosowaną do montażu tych separatorów oleju... Chyba zamówię część i sprawdzę...

Różnica wstępnie jest taka, że silnik N57N miał ten separator, a N57N2 nie:
Załącznik 8110Załącznik 8111

BMW w pewnym czasie zrezygnowało z odmy, co się okazało błędem i po czasie powróciła do niej.

CO do innych numerów części odmy to w e38/39 jest inny numer niż np w e60 a obie pasują idealnie.
Ja np mam odmę z e60 tą plastikową, ale ponoć filterek filcowy jest lepszy lepiej zbiera olej tylko często trzeba wymieniać.

No właśnie zamówiłem już ten filcowy za 17EUR - też mi się wydaje, że będzie lepiej zbierał. W poniedziałek powinien przyjść, to zdam relacje czy pasuje, czy nie.

Na moim M57d30 nie ma różnicy czy wkład był filcowy czy plastikowy. Nie wiem jak będzie w nowszym silniku, właśnie ponoć filc dobrze zbiera, a na plastiku ludzie gadają, że na zimnym po odpaleniu potrafi puścić dyma. Chociaż u mnie nie zauważyłem tego, a wkład plastikowy jest lekko mokry z oleju, za to jak miałem stary filcowy to dużo wchłaniał, jak gąbka, można było go wycisnąć.

DHL dał radę i dostałem paczkę dzisiaj.

Obudowa bez filtra bez separatora wgląda na przystosowaną do jego montażu:
Załącznik 8116Załącznik 8118
Tak więc zamówiłem taki zestaw o numerze BMW 11 12 7 793 164. Zamontowałem, zmierzyłem, czy wszystko będzie pasować i nie będzie latać w obudowie no i pasuje jak ulał. Siedziska jak na wymiar, o-ring pasuje, separator poprawnie dał się zamontować w pokrywce, pokrywka poprawnie się zamyka na uszczelce przy pokrywie zaworów. Filterek nawet bez uchwytu latać nie powinien (niestety nie było w zestawie, ale chyba jest tylko jako ułatwienie przy montażu). Za jakiś czas będe to demontował w celu sprawdzenia jak sobie radzi, to będę mógł napisać, czy wszystko jest OK.

A ty w ogóle masz odmę w pokrywce? kolor chyba pomarańczowo brązowy odmy

http://www.bmwclub.ru/auto/gallery/d...ootdelitel.jpg

zdjęcie zaczerpnięte z bmwfanatics.ru

Ja w mojej 730 d tez mam wkład plastikowy , zrobiłem już na nim ponad 100 tys km i wszystko gra. :thumb:

Cytat:

---

Zamieszczone przez Bartos

A ty w ogóle masz odmę w pokrywce? kolor chyba pomarańczowo brązowy odmy

http://www.bmwclub.ru/auto/gallery/d...ootdelitel.jpg

zdjęcie zaczerpnięte z bmwfanatics.ru

---

Mam taką pokrywkę jak na zdjęciu. Ona w BMW pełni rolę odmy. Nie ma żadnych przewodów pod nią, ani nad nią, bądź innych, które jakkolwiek mogłyby odpowietrzać skrzynię korbową. Analizowałem budowę głowicy i ma ona dwa kanaliki na wskroś + mamy te pokrywki, które odpowietzają dół i górę silnika.

Elvis, który masz rocznik auta i jaki silnik? Plastikowy separator był seryjnie w N57N.

Moje 730d jest z 2000 roku. Ze zdjęcia powyżej mam teraz tę lewą wkładkę plastikową ,ale oryginalnie miałem tę prawą-filc.

Aha i do tego dużego starego dekla włożyłem tę plastikowa wkładkę , nic nie musiałem dokupić oprócz samej wkładki.

HTN, miałem na myśli czy w drugiej pokrywce powyżej filterka masz membranę pomarańczową ze sprężynką. Widać na zdjęciu otwór i kawałek membrany. Tą pokrywkę akurat też raz na jakiś czas warto wymienić.

Aha, no to mam taką z tą z pomarańczową membraną. Myślałem, że jest jeszcze jakaś, o której nie wiem. Wymieniałem ją jakoś 4 miesiące temu niedługo po zakupie, bo nie wiedziałem czy i kiedy ktoś to wymieniał. Wtedy właśnie wpadłem na to, że czegoś tutaj chyba brakuje.

No, to jedziemy z koksem... Rozkminiłem montaż zewnętrznego separatora oleju i przeprowadziłem już pierwsze testy.

Dane techniczne:
- rurak wychodząca z odmy ma średnicę 30mm
- króciec w rurze prowadzącej od przepływomierza do turbo ma średnicę 25mm

Kupiłem więc zestaw startowy:
https://lh3.googleusercontent.com/XZ...366-h768-rw-no
Duża przezroczysta rurka okazała się jednak zbyt sztywna i nie nadała się do operacji.

Tak więc potrzebujemy:
- bańkę separatora oleju (ja dałem 200zł)
- 2x przejściówkę z rurki fi 25 na fi 15 (w przypadku mojego separatora)
- 0,5m maksymalnie giętkiej rurki fi wewnętrzne 25mm
- gąbkę stalową do mycia mocno zabrodzonych garów, żeby nieco stuningować separator
- kilka stalowych opasek

Oryginalny kawałek rurki odmy wykorzystałem jako przejście z średnicy 30mm na 25mm. Później poszła przejściówka z 25mm na 15mm i dalej do separatora.
Za separatorem (czyli na jego wyjściu), poszła najpierw rurka fi 15, później przejściówka z fi 15 na fi 25 i dalej rurka 25mm, która wchodzi na króciec rury między przepływomierzem i turbo (ta duża w kształcie litery C).

Do środka do puszki, która jest pusta w moim przypadku, wrzucamy dwie stalowe gąbki, żeby zbierać olej z przepływającgo powietrza i utrudnić mu wydostanie się na zewnątrz.

Po montażu wygląda to następuąco: https://picasaweb.google.com/lh/phot...eat=directlink

Kilka uwag:
- separator trzeba zamontować poniżej rurki odmy separatora (tej, co ma średnicę 30mm), żeby olej nie zbierał się w tej rurce, tylko ściekał do puszki
- rurkę wychodzącą od separatora trzeba poprowadzić maksymalnie długo "pod górkę", żeby wydostające się gazy w razie jakby coś tam jeszcze oleju z powietrzem leciało, to żeby właśnie tam to się skraplało i ściekało z powrotem. U mnie powrót ma ok. 1m długości
- miejsca między wyjściem z odmy, a rurą C do turbo jest naprawdę mało - trzeba bardzo miękkie przewody, albo bardzo krótkie kolanka
- trzeba uważać, żeby przewody nie były zbyt pozałamywane. Mój sprzedawca puszki separatora schrzanił sprawę i poskładał rurkę załamując ją. Usztywniłem załamania opaskami stalowymi, żeby się tam nie załamywały
- dobrze, jakby przewody były olejoodporne (np. paliwowe). Ja zastosowałem byle jakie, bo chciałem przetestować to rozwiązanie i druciarska robota musi być teraz zastąpiona lepszymi materiałami
- w karoserii są fabryczne otwory, przez które można poprzeciągać trytki w celu przymocowania puszki do karoserii. Akurat w e65 miejsce na taki separator jest wręcz fabryczne. Jak ktoś ma możliwość, to warto sobie uchwyt dorobić.
- temperatur tam specjalnie nie ma, więc nie musi to być jakiś specjalny termoodporny przewód

Zrobiłem dokładnie 110km i oto efekty:
- w rurce przed separatorem znalazł się olej i to w niemałej ilośc:
https://lh3.googleusercontent.com/eA...w=w331-h220-rw
- w rurce za separatorem nie było grama oleju:
https://lh3.googleusercontent.com/1D...g=w331-h220-rw
WNIOSKI: jak na razie działa wg założeń ;)

wg mnie mieszanka oparów oleju i powietrza z odmy nie robi nic dobrego dla silnika, nagar osadza sie w kolektorze i zaworach i taka przeróbka jak działa na 100% nie zaszkodzi dla silnika, super pomysł. Nie obraz sie, wygląda to troche druciarko moze ze wzgledu na te rurki plastikowe ale sam pomysł nie jest zły, zawsze mozna wrocic do serii,

Cytat:

---

Zamieszczone przez krzywy191

wg mnie mieszanka oparów oleju i powietrza z odmy nie robi nic dobrego dla silnika

---

Tutaj to wszystko zależy. Jeśli masz jeszcze nieusunięte klaki, to znacznie pomoże, bo to przez syf się one wyłamują.
Tak samo, jeśli masz DPF. Spalony olej wydziela popiół. Popiół osadza się w DPF i nie poddaje się on regeneracji. Z biegiem czasu DPF się nim wypełnia, a interwały miedzy regeneracją stają się coraz krótsze. To było głównym powodem, dla którego zamontowałem catch can.
Kolejnym powodem był wiecznie cieknący kolektor. Wymieniałem gumki, usuwałem tulejki spod spodu, żeby zwiększyć kompresję uszczelki, dawałem silikon, cudowałem, a i tak ciekł na 6-stym cylindrze. Może za dobry olej leję i powinienem przejść na oryginał BMW.

Cytat:

---

Zamieszczone przez krzywy191

Nie obraz sie, wygląda to troche druciarko moze ze wzgledu na te rurki plastikowe ale sam pomysł nie jest zły, zawsze mozna wrocic do serii,

---

Absolutnie się nie obrażam, a nawet przyznam Ci rację. Nie jest to zrobione na porządnych przewodach, ale chodziło mi o to, żeby wstępnie sprawdzić rozwiązanie. Dobranie przewodów wbrew pozorom nie jest takie proste z racji bardzo niewielkiej ilości miejsca i tego, że przewody nie są giętkie. Uchwyt też jest na chwilę obecną zrobiony prowizorycznie. Wszystko mam plan poprawić po fazie testów, bo jednak te przewody raczej długo nie wytrzymają.

1500km zrobione. Separator w końcu działa - ładnie filtruje i nie podaje oleju dalej. Kolektor nie cieknie, przy uszczelce od wejścia do turbo w końcu sucho.

Ile się zebrało, jeszcze nie ma co szacować. Będę prowadził obserwację i jak zrobię kilka tysięcy, wtedy będę mógł coś sensownego powiedzieć.

Dzisiaj zajrzałem do separatora. Oto wyniki - zapraszam do obejrzenia zdjęć.
https://picasaweb.google.com/lh/phot...eat=directlink
https://picasaweb.google.com/lh/phot...eat=directlink
https://picasaweb.google.com/lh/phot...eat=directlink
https://picasaweb.google.com/lh/phot...eat=directlink
https://picasaweb.google.com/lh/phot...eat=directlink
Rurka wylotowa bez oleju: https://picasaweb.google.com/lh/phot...eat=directlink
Rurka wlotowa (od odmy) cała w oleju: https://picasaweb.google.com/lh/phot...eat=directlink

Ogólnie ze 150ml się zebrało po 1500km. Ile wyciekło też nie wiem, bo miałem za słabo dokręcone denko i część wyleciała.

Edit: 28.08.2016 z racji niedziałających zdjęć


Oto wyniki po 1500km:
https://lh3.googleusercontent.com/qQ...Q=w331-h220-rw
https://lh3.googleusercontent.com/SD...Q=w331-h220-rw
https://lh3.googleusercontent.com/Di...A=w331-h220-rw

Rurka z odmy czarna od oleju rurka wychodząca czysta- separator działa znakomicie:
https://lh3.googleusercontent.com/5E...A=w331-h220-rw

Zdecydowanie nie polecam tych przezroczystych rurek. Są zbyt cieńki i się załamują, robiąc typowy korek. Polecam za to przewód paliwowy 15mm średnicy wewnętrznej. Jest sztywny, olejoodporny i idealnie pasuje - dzięki średnicy zewnętrznej nie trzeba kupować tych złotych redukcji. Niebawem podrzucę zdjęcia jak to wygląda lepiej zrobione, bo na zdjęciach jest druciarstwo w celu sprawdzenia, czy patent w ogóle działa.

Robota poprawiona.

Miejsca jest bardzo mało:
https://lh3.googleusercontent.com/Ao...s391-w391-h220

Rurka po lewej to oryginał z odmy, po prawej jakieś kolanko z Opla:
https://lh3.googleusercontent.com/KW...s391-w391-h220

Całość poskładana:
https://lh3.googleusercontent.com/mA...s391-w391-h220

Nie widziałem nigdy takiego silnika, ale skoro ten separator już działa to może zrobić jeszcze tak jak widziałem w odmach benzynowych, że z dna separatora olej jest odprowadzany cienkim wężykiem gdzieś do miski. To byłby już full wypas :-D

napisane na smartfonie z pobitym ekranem.

Cytat:

---

Zamieszczone przez xedossfm

Nie widziałem nigdy takiego silnika, ale skoro ten separator już działa to może zrobić jeszcze tak jak widziałem w odmach benzynowych, że z dna separatora olej jest odprowadzany cienkim wężykiem gdzieś do miski. To byłby już full wypas :-D

napisane na smartfonie z pobitym ekranem.

---

Lepiej nie. W separatorze nie jest czysty olej, tylko też maź i woda. Także nie nadaje się to według mnie do ponownego użycia.
Kolejna sprawa - cienki wężyk by zamarzał. Dlatego też sam separator warto kupować z bardzo dużymi przyłączami - u mnie szukałem dlatego na rurkę 15mm średnicy zewnętrznej. Wewnątrz przyłącze ma, o ile dobrze pamiętam, 11mm, co minimalizuje możliwość zamarznięcia.

Przyjrzyj się jak wygląda odma np w m52b28. Działa to dobrze. Tyle, że schowana jest pod kolektotem ssącym blisko bloku dlatego nic nie zamarza. Też nie jest to olej w czystej postaci ale dochodzi do siebie po trafieniu do gorącego oleju w misce.

napisane na smartfonie z pobitym ekranem.

Jakby mądrze to umiejscowił, to faktycznie może i da radę. Puszka też nie może być metalowa, jak u mnie - mniej kondensuje wody z powietrza.

HTN jeżeli możesz proszę odśwież zdjęcia :)

Zaktualizowałem kilka. Reszta się powtarza. U mnie się odpala na dwóch kompach i tablecie. Wyślijcie maila na priv, to Wam wyślę, jakby nie działało.

Serwis na który wrzuciłeś zakazuje hotlinkowania pewnie, ty je widzisz bo je masz w cache, a my nie.

Hmm... Znacie jakiś portal, gdzie to można wsadzić, żeby sprawnie działało? Konto tutaj na forum mam zapełnione (a jest go co kot napłakał), więc odpada...

Najlepiej chyba swój serwer www, darmowy. Ja mam np. na miasto.interia.pl . Wrzucam pliki i udostępniam linki a zdjęcia będą się wyświetlały do czasu istnienia serwera. Do zdjęć na forum wystarczy.

Wrzuć na photobucket zdjęcia
Jest darmowy sprawdzony i zdjęcia z niego nie zginął jak na innych
Mam ich tam setki już od dawna
Pzdr

Polecam też obrazki.elektroda.net

Zrobiłem innym patentem:
https://www.youtube.com/watch?v=YLQw0Srowq4

U mnie ten link prowadzi do moich filmów.

Edit.
Teraz ok.