Faktycznie z oryginałem się trochę minę, ale myślę, że nie przekroczę granicy "dobrego smaku". Na pewno projekt będzie krążył po forach itd. jak będzie skończony.
Tymczasem jutro zapowiada się wycieczka po komplet czarnego wnętrza, razem ze skórzanymi Sportsitz'ami.
Pozdrawiam!