Banol, E32 750iL

Zawieszenie cz.1 cd.

Oceń wpis
Wakacje się skończyły, zatem garaż wrócił do łask. Czas zakończyć zabawę z przednim zawiasem.
Śruby i nakrętki wzbudzające podejrzenia wymienione na nowe



Zawieszenie siedzi już w samochodzie. Gdyby nie awaria klucza dynamometrycznego skończyłbym wczoraj. Do zrobienia na przedniej osi zostają łożyska i ewentualnie regeneracja EDC. Chciałbym jednak przed zimą zrobić cały metalowo-gumowy tył, zatem strumień środków kieruję w tamtą stronę.
Zdjęcia efektu finalnego jutro :)
Tagi: Brak Dodaj / edytuj tagi
Kategorie
Bez kategorii

Komentarzy

  1. Awatar avecezarave
    No to czekamy na fotorelacje :-)
  2. Awatar PawelM.
    Rowniez czekam na foty :-)
  3. Awatar Banol
    Ahhh jak fajnie :) Pojazd po opuszczeniu do pozycji jezdnej radośnie zakomunikował Getriebeprogramm :) Nie mam pomysłu. Poniedziałkowy wieczór poświęcam na szukanie problemu.
  4. Awatar Banol
    Znalazłem :) Brak sygnału testu świateł stopu. Wszystko działa i żelazo dziś pojechało na zbieżność
  5. Awatar sz4l0ny
    Mój ulubiony komunikat w tych pojazdach. Po kilku latach, które jakże szybko lecą, stało się jasne, że ta fraza pojawia się także przy innych okazjach poza tą kiedy "4hp22 decides to call it a day" ;)
  6. Awatar Banol
    Podwozie przód w finalnym kształcie. Konkursu się tym nie wygra, ale biorąc pod uwagę warunki i możliwości obecnego garażu jestem zadowolony. Przede wszystkim, gdzie bym nie włożył ręki jest czysto i sucho. Pan mechanik, który robił zbieżność chyba to zauważył, i z typowo polską radością i serdecznością oznajmił mi podczas odbioru samochodu: AUTO BYŁO WALONE. Dodam, że były to jego pierwsze wypowiedziane słowa, a wypowiadał je z dziką radością. Nawet 'dobry' nie odpowiedział. Pytam: gdzie? Bo w końcu spędziłem pod tym samochodem tyle godzin, że gdyby był tam choć jeden nieoryginalny spawik już dawno bym go sprzedał... On na to: Nie wiem, nie patrzyłem dokładnie, ale na tylnej osi jest 5,6mm poza normą....
    No tak, dlatego właśnie unikam takich pszemondżałych specjalistów jak ognia. Pojadę do niego raz jeszcze jak już wymienię te wszystkie sparciałe gumy w tylnym zawieszeniu i powiem: Pokaż no pan, panie inżynierze docencie, gdzie było walone... Ciekawe co wtedy powie... Bo to typ z tych, którzy ZAWSZE muszą być kurba najmondżejsi.
    Tymczasem foty:









  7. Awatar sz4l0ny
    Uracz Pana ripostą: "Było walone, było. Na tylnym siedzeniu".