Nie rozumiem tego zniechęcania co niektórych osób do zakupu 2.8. Traktujecie ten silnik jakby był jakiś wybrakowany, zupełnie jakby miał osiągi lanosa, a tak nie jest. Ja jestem z tego silnika bardzo zadowolony i nie zamieniłbym sie póki co na V8. Mam auto w stanie blacharskim którego myslę wiele osób mogłoby mi pozazdrościć i to jest dla mnie najważniejsze. Średnie spalanie mam na poziomie 11.5l a nie 17l jak w 4.4. I tak 600 zł miesięcznie idzie mimo, że auto weekendowe i nie miałbym ochoty wydawać 2x tyle tym bardziej że muszę tankować jeszcze auto do jazdy na co dzień ;) Autorowi tematu jak najbardziej polecam 2.8 ;)