Dla mnie cwaniakiem jest gość w czarnej furze. Od razu zaznaczę, żeby nie było, nie wiemy, co działo się wcześniej, z tego co widze, to sam prosił się o łomot. Jazda na zderzaku, gangsterskie zajechanie drogi. Obydwa samochody jadą dość szybko, więc jeden drugiego raczej nie blokował, a jeśli już, to czarny mógł go wyprzedzić i pojechać dalej, a nie wymierzać samemu sprawiedliwość :)