Kurde, mi się serce rozrywa jak czytam o tych wspaniałych, ekologicznych pojazdach stworzonych dla "ludzi w sandałach". Zastanawiam się kiedy na dobre zakończy się era Aut a zacznie czas dupowozów napędzanych silnikiem z kosiarki i bateriami alkalicznymi... Chyba trzeba kupić jakieś V8 i postawić pod pierzyną w stodole. Niech spokojnie czeka do mojej emerytury by mi trochę radości sprawić. Bo to chyba koniec. Podejrzewam że w następcy F01 nie będzie już benzynowych V8 tylko właśnie jakieś kosiarkowe, doładowane 4 garnuszki. Podobno do nowej trójki mają wsadzać 3 cylindrowe reaktory - koniec świata!