Witajcie,
Po długim postoju moja 7 przestała odpalać. Po miesięcznym postoju odpaliła od strzała lecz po minucie pracy zgasła i koniec .
Zabrałem się za wyczyszczenie kopułki i palca. po rozebraniu okazało się ze był nalot, dalej nie odpala.
Następnie zabrałem się za EML. Rozebrałem, wyczyściłem
Po złożeniu jest, pali od strzała, nie przerywa myślę jadę na jazdę próbną.
Wszystko było fajnie do momentu aż jej nie zgasiłem.
Ponownie nie odpala, można chechłać aż się aku rozładuje.
Iskra i paliwo jest. Odpięcie przepływki nie daje żadnego efektu.
Nigdy takiego problemu z nią nie miałem jak była systematycznie użytkowana, a tu dłuższy postój i już cyrki.
Nie mam pomysłu