Podmieniłem czujnik wału i bez zmian, pali jak chce. Zimna pali od strzała, natomiast gorąca raz odpala od razu a raz trzeba chechłać. Nie ma żdanej zależności czy gaz jest wyłączony i gaszę na PB czy załączę gaz i gaszę na LPG.
Przeważnie nie odpala od 3-5 minutach od zgaszenia auta, po tym czasie odpali.
Podmieniłem też profilaktycznie sterownik silnika, ale bez rezultatu.





Odpowiedz z cytatem