Witam wszystkich. Stalem sie posiadaczem bmw e60 (Tak wiem to jest piatka a nie 7 - ale nie kazdy moze jezdzic limuzyna :p) z silnikiem 4.4 n62 montowanym takze w siodemkach. Niestety kupilem ja i objaw byl jeden wypadanie zaplonow na cylindrach od 5-8. Auto otrzymalo nowe uszczelki pod pokrywania zaworow a podczas rozbierania przyczyn wypadania moglo byc mnostwo tj. Pierwsze rzucilo mi sie w oczy ze swiece - kazda inna 1 , 2 , 4 elektrodowe, zamowilem komplet 8 nowych specjalnie do lpg , druga rzecza autko dostalo 8 nowych cewek. Byla zalozona instalacja lpg ale ktos tak to umiejetnie zrobil ze wkretki byly luzne (za duzy gwint zrobili) kupilem nowy kolektor nowe wkretki instalacja typowo pod to auto bo byla taka ze reduktory obslugiwaly do 280km. Wszystko zostalo zalozone instalacji lpg nie uruchamialem bo chce zeby dokladna mape benzynowa zebralo. Odpalam teraz autko dosyc dlugo kreci (To zostalo bez zmian okolo 3 sekund myslalem ze to wina swiec) i teraz wypada zaplon na cyl. 1 2 3 4.... A 5 6 7 8 juz nie pokazuje... czasami chodzi 5 minut i problemu nie ma... Ale za chwile wyrzuca i odlacza cylindry... raz na jakis czas pokazuje blad polozenia walka rozrzadu... kompresja zmierzona wszedzie rowno okolo 9 bar (dosyc nisko). Co moze byc przyczyna bo w poniedzialek rozbieram caly przod blokator rozrzadu zamowiony zobacze czy jakis mistrz wczesniej nie przestawil rozrzadu. Ale juz brakuje mi pomyslu co z tym zrobic. Chetnie wyslucham opinii gdzie i czego szukac od ludzi ktorzy duzo lepiej znaja ten silnik.