Tak właśnie robię (Zresztą ciężko chyba w E65 jest wrzucić parking bez hamulca w trakcie jazdy? W starszych autach zębatka będzie robić "trrrr" :D i bolec wejdzie dopiero jak auto zwolni prawie do zera, ale w E65 zakładam że komputer by na to w ogóle nie pozwolił) i wszystko jest dobrze póki nie wyciągnę kluczyka. Wtedy ręczny puszcza a auto chyba zapiera się na skrzyni, w każdym razie auto delikatnie zjeżdża...
Swoją drogą całe życie robiłem odwrotnie. Najpierw P, puszczenie nożnego żeby auto się zaparło na skrzyni i dopiero ew. ręczny. Właśnie na wypadek jakby ręczny miał puścić a auto delikatnie stoczyć. A tutaj ręczny jakby cały czas puszcza sam z siebie.




Odpowiedz z cytatem