Serwus
Nakieruje mnie ktoś - o co chodzi z tymi silnikami? Nie idzie znaleźć sprawnego silnika, auta z nimi w większości uszkodzone. Co tam spaprali, ze to się tak sypie.. I jak to poprawić?
Wersja do druku
Serwus
Nakieruje mnie ktoś - o co chodzi z tymi silnikami? Nie idzie znaleźć sprawnego silnika, auta z nimi w większości uszkodzone. Co tam spaprali, ze to się tak sypie.. I jak to poprawić?
wszyscy twierdzą, że rozrząd na łańcuchu jest bezobsługowy... otóż nic z tych rzeczy! wszystko się zużywa, a że w tub szybciej z racji vanosów to masz odpowiedź. ślizgi się sypią bardzo często pierwsze i nic nie poprawisz. robiąc remont rozrządu masz ze ślizgami spokój na 250-300tys, vanosy pewnie się odezwą szybciej ale przecież jak wszędzie jak widzisz albo słyszysz, że coś wykazuje oznaki zużycia to wymieniasz lub naprawiasz a nie czekasz aż się rozpadnie
Dali słabe materiały na ślizgi i one sie rozpadają. Najdłuższy ślizg jest w połączeniu bloków i najczęściej on sie kruszy, łańcuch dostaje luzu i kolizja gotowa. Obecnie vanosy to mały problem bo są metody ich regeneracji.
głównym sprawcą szybkiego padania uszczelek jest temperatura pracy. Termostat 105st. Warto wymienić na 85st albo podobny.
Dla uszczelek i elementów plastikowych ślizgów itp jest to spora różnica. Niestety normy emisji nie są łaskawe
Jak dla mnie problemy warte efektu. Po zakupie m62tub44 i kompletu uszczelnien slizgów regeneracji vanosów itp jestem mega zadowolony. Moment obrotowy dużo niżej niż w m60. Ogólnie lepiej się zbiera a jak ktoś dba j serwisuje na czas to nie będzie miał kłopotów.
czyli nie ma się co bać?
a jeszcze jedno pytanie do speców - jak z opcją na swap tego silnika na inny koszerny? M60b40?
kolega maniek98 zaoferował mi sprzedaż silnika, spróbuje kupić:)
Nie rób druta... napraw ten co masz lub kup taki sam.
najchętniej bym naprawił.. tylko słabo z tym tulejowaniem
Popieram.
Albo takie rozwiązanie, albo w ogóle nie kupować auta z silnikiem tu.
4.4 są dostępne w latach 96-98 listopad.
Moment obrotowy dostępny wyżej, ale brak kłopotów z vanosem i mniej kłopotów ze ślizgami.
Swap może wyjść drożej lub będzie kłopotliwy.
Moim zdaniem nie warto robić kroku wstecz, ale zregenerować ten rozrząd i śmigać z uśmiechem na twarzy ori autem :beguiled:
oczywiście - jeśli tematem jest rozrząd. Ale jeśli uszkodzony jest blok to już trudniej.
żeby uszkodzić blok to trzeba się postarać. Poza tym kto wogóle wspominał o uszkodzeniu bloku?
no ja..
pękł mi pierścien i zniszczył tuleję. I to rodzi mój dylemat.
Ja miałem troche inny problem z blokiem ale dół silnika do 4.4 kupiłem za 700zł z tulejami w super stanie. Także jak dobrze poszukasz to znajdziesz. Kwestia chęci.
Kolego, ja mam m60b40 i tulejowałem ostatni cylinder. Poskładałem wszystko do kupy i śmiga bezproblemowo. Fakt przejechałem tylko 6 tyś km po remoncie, bo to nie jest moje podstawowe auto ale i jazda latem w upałach po ok 30 stopni nie była problemem. Na forum jest kolega co tulejował cały blok m62 i przejechał już ok 100tys km i nie bierze mu oleju. Zaraz pewnie ktoś się odezwie że to nie może działać bo gdzieś ktoś czytał,słyszał,widział itp. Fakt jak rozbierzesz wszystko i będziesz składał wymieniał co trzeba to wyjdzie Tobie więcej niż kupno używanego silnika. Ale chociaż wiesz co masz po remoncie.