Wersja do druku
Witam, czy ktoś jest z okolicy zeby sprawdzić e38 750. http://otomoto.pl/bmw-750-3-wlascice...C35377013.html
Za takie pieniadze nie oczekuje nie wiadomo czego, ale zalezy mi na dobrym stanie silnika i skrzyni. Reszta mniej wazna. Mam sporo kilometrów i nie chciałbym zrobic sobie wycieczki na darmo :)
kolego za ta kasę to ważne że jest kompletna :)
Jak nie pojedziesz nie przekonasz się, sprzedający przez telefon będzie opowiadał cuda tylko żeby potencjalny kupiec przyjechał, ja osobiście bym pojechał dość bogate wyposażenie, na zdjęciach wygląda ładnie, ale nie dajmy się zwieść za 8 tys 750i..... Gdzieś musi być haczyk. POWODZENIA I UDANEGO ZAKYPU
Zagłowek fotela kierowcy dostał chyba z buta hehe
Poza tym piksele wypalone w tym monitorku od navi, kierownica wyslizgana strasznie, fotel kierowcy(mowie o zagnieceniach) wyglada na blizej 400tyś, zły rozmiar opon jak na moje oko.Nie spodziewaj sie naprawde cudow za tą kase :) Jesli jezdzi i biegi zmienia to powinienes sie cieszyc.
Tylko jesli klapa i błotnik juz zgnity, to drzwi i reszta na 90% tez.
Bogata jest naprawde na ten rok. Ktos moze co doposazal bo nawet takie szczegoly jak nerka z lifta. Wiadomo ze za ta kase nic idealnego ale do jazdy moze byc calkiem niezle autko. Nie oszukujmy sie jesli miala jakiegos dzwonka delikatnego i tp to nikt sie nie bedzie pozniej cenil 20k bo to 750, bo nikt nie zplaci. Warto sie przyjzec blizej ile prawdy jest w opisie.
wytaptane z galaxy note 4
Czemu nikt nie zaplaci 20 tyś za 750?Cytat:
Zamieszczone przez melomaster
Ja swoją szukałem ok 8 mc i zapłaciłem 18 tys a wsadził przez rok w nią ponad 10 tys.powiem szczerze że nie zamienił bym jej na żadną inną, a miałem e39, e60 z tego e60 to porażka w porównaniu do starszej generacji typowy chińczyk, więc nie dziwię się przeglądając ogłoszenia że ktoś swoje e38 ceni ponad 20 tys. One są tyle warte. Wiadomo można kupić i za 5tys
Alez oczywiscie ze zaplaci. Czytajcie ze zrozumieniem. Nie zaplaci wiekszosc za 750 jak pvz byla puknieta, malowany przod lub kornik na drzwiach robiony, wiadomo ze to za dwa lata z podwojna sila wylezie. Dasz za taka 20? Ale do jazdy to moze byc calkiem calkiem jak ktos nie patrzy za mocno na bude i cena jest normalna. Kilka lat temu kupilem jedna 728 z lpg za 1000euro. Troche rdzy na dzwiach i malowana ale latala rok bez inwestycji idealnie i sie sprzedala ;)
wytaptane z galaxy note 4
Wiele osób porywa się na e38 nie zdając sobie sprawy jakie koszty utrzymania są, nie mówię o spalaniu, tylko o częściach, osobiście do swojej v12 z 1995 grudzień większość części kupujesz ASO, raz ze maja porównywalne cenny do dobrych zamienników, a i jakoś lepsza.
Raz kupiłem jakieś zamienniki końcówek drążków, zapłaciłem śmieszne pieniądze, po dwóch miesiącach musiałem wymieniać bo nie dało się jeździć i tak zaczęła się moja przygoda z ASO
To które części mają porównywalne ceny z dobrymi zamiennikami, chętnie się dowiem. Ile masz zniżki w ASO?
Końcówki w ASO płaciłem ok 80 zł, poduszki kielicha szt 69zl
ceny na dzień dzisiejszy e38 750Cytat:
Zamieszczone przez Baja
końcówka drążka lewa/prawa 331 PLN
poduszka amortyzatora przód 386 PLN
tylna 284 PLN
kupiłeś części z wyprzedaży albo masz gigantyczne znajomości w ASO, więc nie możesz wypisywać takich rzeczy na forum
podaj jakie to ASO, chętnie to sprawdzę
Inchcape na prymasa.
No to może pochwal się coś więcej skąd tak atrakcyjne ceny w ASO..Cytat:
Zamieszczone przez Baja
Sporo tam kupuje i nie tylko części, więc poprosiłem o zniżkę dla stałego klienta
Baja nie podkręcaj tematu. Musiałbyś dostać prawie 80% zniżki. Jakoś nie wierzę, że Inchape działa na zasadzie organizacji non - profit. Lepiej napisz co za lewiznę żeś tam z kimś skręcił :-D
Jak znajdę rachunek wstawię foto bo widzę że jak ktoś kupuje taniej w ASO to inni się bulwersuja. Ale
Nie o to chodzi żebyś wstawiał rachunek. Tylko nie pisz, że ceny zamienników i ASO to jest to samo. A sorry jest, ale tylko dla Ciebie. Bo może i masz tam jakiś układ, mniejsza o to, ale większość ludzi po takich cenach jednak nie kupi części w ASO.
Ttrol po co robisz zestawienie kupna tańszych części z Litwy. Jak możemy uderzyć do Inchape z Bają ;-)
Gdybym szukał E38 750i do 10 tyś to chyba nie zastanawiał bym się tylko już zasuwał bym ją obejrzeć...Jeżeli jest nawet trochę rdzy to pryszcz...ważne aby nie była po jakimś strasznym wypadku...Na fotkach prezentuje się całkiem całkiem....Pozdrawiam.
Jeżeli kolega ma takie ceny to ja chętnie wejdę w układ z prowizją dla kolegi.
niestety już zaliczkowana. Więc szukam dalej.
Bo nikt nie zapłaci 20 tyś za 750i ani nawet 750iL polift.Cytat:
Zamieszczone przez impex
Nawet za takie, które ma dyche w rachunkach, nowy zbiornik i pompe ABS z ASO, stoliki, 16x9, hydroklape i zrobioną całą serwisówkę.
Pokazuje to przykład z forum, jakbyś miał za krótką pamieć to wkleję zdjecia:
http://pokazywarka.pl/azd9a6/
Za to 750iL nie było komu wypłacić 20 tys, nie udawaj więc zdziwionego, bo e38 w tych cenach przestało się sprzedawać już dawno, zwłaszcza V12.
Odnośnie 750i ze Szczecina, wygląda OK za tą cenę, serwis o który prosi się takie 750 po 300 tys. wychodzi drugie tyle.
No dla mnie to jest bardzo dziwne bo do 750i czesci nie sa tansze, poza tym to topowa wersja to czemu cenić mniej jak 20 tys jesli auto dobrze jezdzi i wygląda ok?
Jak ja skoncze swoją to wyceniam ją na grubo ponad 20tyś bo tyle mnie częsci bedą kosztować, a gdzie samochód?
Pamietam E38 Impexa jak było na sprzedaż-swoją drogą 2 tyg i została pocięta-szkoda troche.
Najlepszy przykład na to jak dobrze sie sprzedaje e38 750 za 20 tys.Cytat:
Zamieszczone przez impex
Tamto było jednym z najlepszych na sprzedaż w stosunku stanu i wyposażenia do ceny.
Nie sprzedało sie.
sz4l0ny, taaa nikt nie zapłaci! Jasne! Ja chciałem za nią dać nawet i 30! i co i dupa. Została rozebrana tydzień przed tym jak miałem pieniądze. 750 nie sprzedaje się na pniu. Ja szukałem auta w zeszłym roku to miałem budżet na polifta 750iL e38 40K i nie mogłem trafić egzemplarza, który byłby godny zainteresowania. Ja swoje cabrio 330 sprzedawałem pół roku i akurat Impex pociął swoją tydzień przed tym jak klient przyjechał i ją zabrał. Więc nie mów że nikt nie da. Zadbane e38 musi kosztować swoje i nie ma bata. W Niemczech oglądałem 750iL która była siostrą Impexowej - pewnie kupione do tej samej firmy bo wyposażenie, kolorystyka, data produkcji itp identyczne, różniły się vinem o 1 cyfrę. Auto w przeliczeniu na nasze kosztowało 25tyś. Jak przyjechałem to wnętrze było tak zamęczone że całość tylko do tapicerowania się nadawała. Drzwi tak zjedzone, że nie do odratowania. Tylny zderzak malowany wałkiem, przedni popękany, a maska po gradobiciu.
Więc jak ktoś nie da 20-30tyś za 750i to potem właduje w nią 20 w remont. Samochody tanieją a ich obsługa nie... Potem jeden kupuje od drugiego trupa, bardziej go utrupia bo nie stać go na doprowadzenie do normalnego stanu i znów kolejna osoba kupuje okazję...
Ja tak jak Rafi, szukałem auta w każdej cenie - za zadbane mogłem zapłacić nawet 35tyś, a równie dobrze chciałem kupić do remontu za 15 aby ją na nowo prze tapicerować, pomalować, ważne aby silnik i skrzynia były ok. I nawet w takim budżecie nie znalazłem auta które by mi odpowiadało i kupiłem e65...
Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, moje bmw było okazją i dawałem wam oczywiste znaki że ja potne i nie będę się spuszczac nad sprzedażą. Trzeba było kredyt wziąć i spłacić go po miesiącu. Zawsze było wyjście. Ale ogólnie to wokół mojego Bonda za dużo było medytacji i dlatego go zezlomowalem. Nie potrafię sprzedawać aut bo jak widzę miny potencjalnych kowalskich to mi kory wybija.
Impex, może masz rację. Też sprzedawałem parę samochodów i to co kupujący potrafią wymyślać to aż się żyć odechciewa. Najlepsi byli goście co przyjechali kupować moją krótką 750 e38. I jak tam silnik był igła, a ten zaczął coś marudzić: "że m50..." to myślałem że padnę na miejscu.
Ale to nie zmienia faktu że chyba nigdy Ci nie wybaczę tej 750iL :p Ale swoją drogą gdyby nie to, to bym teraz nie miał 760 :p
Robiłeś już wyciek oleju spod alternatora i wycieki płynu chłodniczego? Wymianę świec i wtryskow?
Zupełnie bez emocji powiem, że nie za bardzo chce mi się wierzyć w kolejność tego co piszesz, co zresztą jest już mało ważne.Cytat:
Zamieszczone przez Saillupus
Auto które byłeś zdecydowany kupić można było zaliczkować, tym bardziej że - jak piszesz - byłeś w posiadaniu cabrio, przewyżaszającego wartością to e38.
Ja w tamtym momencie czekałem na zamknięcie sprawy sądowej, zaliczkowanie przeszło mi przez myśl, ale ryzyko było zbyt duże i jak widać szybka chęć pozabycia sie tego 750iL była od samego początku bardzo wyraźna.
Napisałeś że w niemcowni nie było egzemplarza z takim wyposażeniem i w takim stanie - ok, zgadzam się.
Na sam koniec pozostaje fakt, że mając te 20, 30 czy nawet 40 tys i tak nie kupiłeś e38 750iL, co w pewien sposób jest potwierdzeniem tego co napisałem na początku.
Nie ma tych aut w stanie całkowicie bez zastrzeżeń, a nawet jak znajdzie sie jedno, to nikt nie wypłaca tych 2O tys.
No proszę jaki wariat :DCytat:
Zamieszczone przez Saillupus
W Polsce to ja nawet bym nie szukał 750i....kolega kupił E38 dwa lata temu z Wrocławia, ciemna 750iL E38 1998 pojechał do Opoczna na serwis, jak się dowiedział ile kosztuje wymiana amorow edc z regeneracją, wymiana roznych dzwigienek tzw koników, dał spokój i sprzedał auto za 3,500 tyś.
Jak ktoś chce mieć ładne 750 E38 to nie warto kupować w PL od przeciętnego Kowalskiego z klapiniętymi skórami :D
Gadanie, że nikt nie zapłaci 20k za E38 750... W listopadzie sprzedałem swoją za taką kwotę, przedlift z 97 roku, nie miałem ani longa, ani jakiegoś mega wypasu, chociaż biedy też nie było. Auto mimo 300kkm w dziewiczym praktycznie stanie. W Niemczech wymienione kilka drogich fantów, np. nowy zbiornik czy sondy lambda i katalizatory. 750tka sprzedała się w czasie pierwszego ogłoszenia, kupił pierwszy oglądający, który wiedział czego szuka, chciał drugie auto na weekendy (ma też E39), ale nikt z forum. Z nowym właścicielem mam nadal kontakt, z auta bardzo zadowolony i to najważniejsze. Później było jeszcze kilka telefonów, w tym ktoś z forum. Jakieś tam zainteresowanie takimi autami nadal jest.
Baja wrzucisz ten skan, bo nie mogę się doczekać.
Wrzucę tylko do końca tygodnia
Super, daj znać, może faktycznie udałaby się jakaś współpraca.
Dłuży się ten tydzień, właśnie miesiąc mija.Cytat:
Zamieszczone przez Baja
Wkleisz to potwierdzenie zakupu koncówki drążka z ASO wartej 300 zł za te niby 80 zł?
I poduszki amortyzatora za 380 zł kupionej niby za 69 zł?
Czy mam ci wyzerować kredyt zaufania na forum?