Jak w tytule , dzieciak przerysowal mi cala maske i teraz pytanie ile takie pomalowanie teraz bedzie mnie kosztowac? Kolor auta - czarny jesli to ma jakies znaczenie
Wersja do druku
Jak w tytule , dzieciak przerysowal mi cala maske i teraz pytanie ile takie pomalowanie teraz bedzie mnie kosztowac? Kolor auta - czarny jesli to ma jakies znaczenie
Czarny ma znaczenie jesli jest to zwykly akryl bo jest najtanszy :) z domieszkami w kolor bmw mysle ze ok 30-35 zl za 100ml zapewne ze 3-4 setki moga byc potrzebne,kosz w zaleznosci od firmy ,bez znajomosci 350-500 zl od elementu
też mi się wydaje że przedział 300-500 zł
Jeżeli nie musisz nie maluj.
Może dasz radę to spolerować ?
Koszt jak wyżej.
Nie wiem jak w innych regionach ale u mnie jak się nie zapłaci 500 od elementu to niezadowolenie gwarantowane i wiele poprawek. O stracie czasu nie wspomnę.
A co najgorsze wszelkie problemy wychodziły po czasie.
u mnie w kilku zakladach wszyscy wolaja 250 - 300 zl za element. ale szczerze tak jak koledzy - wolalbym dorzucic do 400 - 500 stow zeby zrobili to porzadnie
Jakies 300-450 zl za maske jest ok.Wiecej wolaja warsztaty, ktore sa duze, maja wielu pracownikow- co za tym idzie wieksze koszty utrzymania tego wszystkiego.
za 300zł to ewentualnie możesz sobie napaćkać farbą. 500zł to minimum za tak duzy element jak maska
Jak sie lubi przeplacac to mozna zaplacic nawet 1000zl za polakierowanie maski.
Nie lepiej kupić w kolorze ? Tanio nie będzie, ale masz ori kolor i nie martwisz się, że coś wyjdzie po 3 miesiącach.
Mi jeden warsztat powiedział 500zł a zadzwonilem do drugiego i przez telefon spytalem o BmW powiedzialem ,ze 20 letnie padło to gosciu mowil o 700zł , a jak podjechalem i zobaczyl e65 to cena juz 1tyś bo musi byc ''elegancko'' :confused:
Ja malowałem maskę w e32 parę lat temu, jest zrobiona zupełnie jak nowa, płaciłem dokładnie 1 tyś w Łodzi.
Ale jestem pedantem i malowana musiała być nawet od spodu, tak jak fabryczna.
Wszystko zależy kto czego oczekuje.
Do tego cieniowanie błotników kolejne kilka stówek.
Kolor srebrny, także nieco trudny dla lakiernika.
Skoro zaplaciles 1 tys zl za polakierowanie maski + kilka setek za cieniowanie blotnikow to jaka wg Ciebie bylaby dobra cena za polakierowanie calego samochodu?
1tys zl za polakierowanie maski w samochodzie z tego roku (mam na mysli, ze jest to tylko metallic, byc moze z domieszka perly) to jest zwykle zdzierstwo!
W sumie wiekszosc zalezy od gabarytow bo w malym aucie mozna polakierowac za np 300-400zl, ale za tak duza maske mysle, ze kwota 600-700zl to jest max.
Pedantyczne malowanie e32 z całym rozbieraniem i przygotowanie wszystkich zakamarków kosztuje lekko 10k.
Kolega z działu malował tak swojego Highline'a i całość z nowymi plastikami i masą pierdół wyszła parenaście kPLN.
Auto było w dobrym stanie, bez rdzy, bez szpachli i napraw blacharskich.
Ponieważ malowałem już nie jedno auto, uważam, że im drożej tym lepiej, niestety potem trzeba albo poprawiać, albo na to patrzeć.
No to kolega malowal chyba w serwisie-roboczogodzina w serwisie kosztuje mnostwo kasy tylko szkoda, ze wysoka cena nie idzie w parze z jakoscia...
Dobre malowanie musi kosztować, nie wierzę w to, że ktoś za 3-4 koła DOBRZE pomaluje auto rozmiarów 7er. U mnie w mieście facet mi wycenił malowanie + zabezpieczenie antykorozyjne + usunięcie paru małych bubli na minimum 6 koła, auto dostarczam częściowo zdemontowane. Jeżeli doliczyć plastiki itp które też by wypadało wymienić robi się spokojnie ok 8 tysi.
Oczywiscie cena 6tys jest jak najbardziej ok, tylko prosze nie wliczajcie ceny spinek, listewek itd w koszt malowania.
Dobre myslenie im drozej tym lepiej :) zaplac za maske 2000zl to bedziesz zadowolony. Echhh takie myslenie jest bardzo glupie , tu w Zgorzelcu pomalowanie maski u mojego kolegi ( i nie tylko ja korzystam z jego uslug ) nie bylo by drozsze jak 500zl lecz pewnie tansze , a jakosc byla by bardzo wysoka. Przekonalem sie na nie jednym aucie. Ostatnio robil koledze tylny zderzak fakt , ze w Golfie 5 , ale musial go spawac bo byla niezla dziura i malowal na czarna perle i wzial 400zl.