Problem z silnikiem 730 V8

Mój problem polega na tym, że jest jakiś problem z silnikiem, a ja nie mam czasu szukać przyczyn tych objawów. Auto raz chodzi dobrze, a za chwilę po kolejnym odpaleniu strasznie kopci. Kopceniu towarzyszy brak mocy na wolnych obrotach, od dwóch tysięcy ciągnie normalnie, wygląda to tak, że na wolnych obrotach nie chodzi na wszystkie 8 cylindrów. Są momenty, że auto normalnie się zachowuje, nie kopci, ładnie wkręca się na obroty i ciągnie od początku, nic go nie muli na wolnych obrotach. Samochód na zimnym silniku normalnie odpala, jak jest odpowiednio rozgrzany to też pali bez problemu, a jak temperatura trochę spadnie to silnik lubi nie odpalić. Nie mam pojęcia co może być przyczyną tych objawów i bardzo proszę o pomoc. Jeżeli chodzi o dźwięk silnika to chodzi rewelacyjnie, aż miło posłuchać. Jestem gotowy sprzedać auto, rozważam również rozbiórkę na części, stan auta jest idealny. Proszę wszystkich o porady i propozycje, z góry dziękuje. Jestem dostępny również na gg: 8252831

Najprawdopodobniej padnięta odma...koszt około 200 zł.To dosyć popularna usterka silnikow M60.Pozdrawiam.

Cytat:

---

Zamieszczone przez FCK

ja nie mam czasu szukać przyczyn tych objawów

---

...i oczekujesz, że zrobimy to za ciebie czy jak? :faint:

Podstawowe pytanie: jakie błędy wyskoczyły po podpięciu pod komputer?

Czyli wszystkie objawy wskazują na odmę? Nic więcej nie powinno mnie zaskoczyć? Przy odkręceniu wlewu oleju lub wyciągnięciu szabli lecą spaliny, to też przez odmę? Do komputera jeszcze nie podpinałem auta, mam go od kilku dni. Na komputerze w aucie widnieje napis: "prufen ...", dokładnie nie pamiętam, muszę to sprawdzić.

jeśli lecą spaliny bagnetem i korkiem wlewu to na 100% odma...typowe objawy...no chyba,że pierscienie poszły w co watpię.Stawiam na odmę.Pozdrawiam.

I Ty jeździsz z takim błędem a nie zainteresowałeś się co on oznacza? :faint:

Cytat:

---

Zamieszczone przez MariuszE38

I Ty jeździsz z takim błędem a nie zainteresowałeś się co on oznacza? :faint:

---

"z takim błędem" ? Prufen.... Oznacza tyle co sprawdź... Równie dobrze może mieć przepaloną żarówkę od podświetlania tablicy i to będzie mu się wyświetlało na zegarach...Od zatkanej odmy nic wyświetlać nie będzie;)

Koledze chyba chodziło o błąd w sensie spaliny z bagnetu i wlewu oleju...

Dokładnie chodziło mi o błąd na zegarach. Może to być spalona żarówka a równie dobrze może być to brak płynu w układzie chłodzenia. Chodziło mi o fakt, że nasz nowy kolega to "olał" i z tym jeździ bo kupił auto i chce je zaraz sprzedać a na to forum wszedł najwyraźniej po to aby rozreklamować sprzedaż części lub całości.

Może sprzedam, a może nie. Jak uda się naprawić niskim kosztem auto to chwilę nim pojeżdżę bo fura jest naprawdę fajna i zadbana. Trochę prawdy w tym jest, że chciałem rozreklamować sprzedaż auta bo nie mam pojęcia o mechanice i myślałem, że silnik już na wykończeniu jest, ale liczyłem też na pomoc w sprawie awarii w moim BMW. Jeżeli ktoś ma z tym problem i poczuł się urażony to najmocniej przepraszam, ludzie mają różne problemy i jakoś muszą sobie z nimi radzić. A tak w ogóle to moje auto ma oryginalny przebieg 202.000 km i manualną skrzynię biegów, w Niemczech stało kilka lat nieużywane. Rocznik '95, ale opcja bardzo bogata, każdy szczegół jest sprawny. Dziękuje wszystkim za pomoc, jadę za chwilę do znajomego mechanika, żeby zaglądnął na tą odmę.

Znam wiele takich opowieści że auto z Niemiec stało i stało, praktycznie wszystkie są takie co są na sprzedaż, przecież Niemcy kupują samochody i trzymają je w garażach żeby za dziesięć lat sprzedać w idealnym spanie Polakowi.
A kolega zawitał na forum żeby zareklamować piękną 7er na sprzedaż w idealnym stanie, a w poście pisał że podejrzewał że ma silnik padnięty. To jaki jest w końcu jej stan? czy wszystkie wymienione podzespoły są w tak znakomitym stanie jak silnik??

Nie wierzysz? To zapraszam do obejrzenia auta. Moje BMW jest naprawdę zadbane, a silnik można skończyć bardzo szybko. Na szczęście już nic mu nie dolega i chyba auto dzisiaj idzie do sprzedania. Przecież nie zaproponowałbym wymagającym ludziom byle szrota, pozdrawiam

czepiliście się kolegi a przecież tutaj na tym forum 90% osob ma samochod od 1 wlasciciela (niemiecki lekarz rocznik 1864), z pelna ksiazka serwisowa z przegladem za 2.000 eur w przeddzień sprzedaży etc etc ;) oczywiście w stanie idealnym ;P

Cytat:

---

Zamieszczone przez FCK

Przecież nie zaproponowałbym wymagającym ludziom byle szrota

---

Szczerze? Śmiem wątpić... :D

Cytat:

---

Zamieszczone przez FCK

auto dzisiaj idzie do sprzedania

---

widzę że nie zaprzyjaźniłeś się z piękną, zadbaną 7er

może to być wina odmy ale tez może być wina cewek jak nie pali na wszystkie garki niestety :(( ale zacznij od odmy to tańsza sprawa

Kolega napisał, że problem już rozwiązał :)

Skoro Kolega prosił Nas o pomoc to może podzielił by sie info co było nie tak..jestem bardzo ciekaw czy to odma czy coś innego.Pozdrawiam.

no własnie stoi na allegor ta 7er http://otomoto.pl/bmw-730-3-0-v8-z-n...C21119592.html

Ja tam myślę, że kolega poprostu wpadł na forum wepchnąć nam to auto ;D

Cytat:

---

Zamieszczone przez MariuszE38

Ja tam myślę, że kolega poprostu wpadł na forum wepchnąć nam to auto ;D

---

A raczej dowiedzieć się co naprawić. Wystarczy porównać nick i nazwę autokomisu, który sprzedaje tę siódemkę ;)

Sprzedałem auto, jak nowy właściciel naprawi usterkę to napiszę wam co dokładnie było nie tak. Myślę, że 6.800 zł to nie jest jakaś wygórowana cena, naprawdę była zadbana. Na wiosnę pomyślę o takim BMW bo podobają mi się te auta. Nie uśmiechało mi się trochę dołożyć teraz do niej, a wymagała co najmniej 3.000 zł, wiadomo opłaty itp. Samochodami handluje na co dzień, tym się zajmuje, więc sprzedaż auta to normalna sprawa dla mnie na porządku dziennym.

to jak nimi handlujesz i wg Ciebie zadbana to pewnie wg mnie byłą trupem roku bez obrazy bo z tego żyjesz a to co wg handlarzy to igła zazwyczaj jest podłogą dla normalnego człowieka :)

Cena 6,800zł sama mówi za siebie, więc co do stanu technicznego nie musisz nas przekonywać - na pewno igła - no i gość co kupił oczywiście trafił prze okazję.

To płać jeden z drugim jelenie za to samo po 15.000 zł. Niby jaki mam mieć cel w przekonywaniu was jak już jest po fakcie bo auto jest sprzedane. Myślałem, że na tym forum mądrzejsi ludzie siedzą. Wychodzę bo szkoda czasu na bezsensowne konwersacje. Jak cena jest niska to zdecydowanie auto jest złomem, takie właśnie prostackie myślenie przeciętnego polaka. Wykazaliście się kompletnym brakiem wyobraźni, przez to nigdy nie traficie okazji i zawsze będziecie przepłacać. Chciałem oddać auto po kosztach bo nie chciałem się z nim bujać całą zimę. W tym biznesie tak jest, nie zawsze wyczujesz zarobek i nie raz się traci. Chciałem szybko sprzedać po kosztach i sprzedałem bez problemu, to chyba też coś znaczy bo nikt tak szybko by się nie trafił na to auto gdyby nie wartowało tych pieniędzy. Zastanówcie się dobrze zanim coś napiszecie bo kupy się to nie trzyma. Dzięki tym co zainteresowali się usunięciem awarii w moim bmw, a nie zajęli się komentowaniem mojej sytuacji bo do oceniania i krytykowania innych to każdy jest pierwszy, ale żeby wypowiedzieć się mądrze to jeszcze trzeba mieć jakieś pojęcie w głowie. Jeszcze raz dziękuje i pozdrawiam.

W tej sytuacji okazuje się że jelenia z siebie zrobiłeś ty i co gorsza to dwa razy.
Raz jak kupiłeś auto i zrobiłeś taki biznes że sprzedałeś go po kosztach (dobry handlarz z ciebie muszę stwierdzić)
Drugi raz jak myślałeś że na tym forum znajdziesz naiwniaka na igłę z niecałe 7kPLN
Gratulacje. Powodzenia w biznesie :-)

Jakbyś miał trochę pojęcia o tym to byś wiedział, że w każdym biznesie jest ryzyko straty i jest to normalne. Nie ma sensu się kłócić bo do niczego to nas nie zaprowadzi, niech ktoś mądrzejszy się wypowie bo żałosna jest ta rozmowa...

Panowie, zakończcie te bezsensowne spory.

FCK jest handlarzem, ale przynajmniej otwarcie o tym mówi. Nie odstawia na forum szopek (jak to innym się zdarzało), więc po co te gadki na temat stanu auta po 3 fotkach na krzyż i niskiej cenie (w dodatku, z tego co pamiętam, bez opłat).

Przeczytajcie jeszcze raz tytuł tematu i wtedy zapraszam do rzeczowej dyskusji NA TEMAT.

Jak byś był trochę bardziej rozgarnięty to byś nie pisał w jednym poście że kupiłeś igiełkę auto, a w drugim że masz problem z silnikiem.
Dlatego ta dyskusja się wywiązała. A jak byś miał trochę kultury to byś nikogo nie obrażał za to że wyczuł twój podstęp. Ale tak bywa że jak ktoś się zbłaźni to ucieka się do takich kroków.

Napisałem na początku, że kupiłem ładną siódemkę i mam problem z silnikiem, zarejestrowałem się tu po to żeby ten problem rozwiązać. Bezpodstawnie naskoczyliście na mnie, że mam jakieś złe zamiary i moje auto to złom, czy normalny człowiek owija złą opinią coś czego nawet nie widział przez sekundę na żywo? Nie wierzycie mi to ok, ale nie musicie mnie oskarżać nie wiadomo o co. A jak masz jakieś wątpliwości i problem z tym to zapraszam do Przemyśla, tam ta siódemka jeździ, z Tarnobrzegu daleko nie masz. Pozdrawiam

Cytat:

---

Zamieszczone przez sebobass

Jak byś był trochę bardziej rozgarnięty to byś nie pisał w jednym poście że kupiłeś igiełkę auto, a w drugim że masz problem z silnikiem.

---

Wszystko napisałem w jednym poście, że auto jest igła i jest problem z silnikiem, wróć się na początek tematu i skończ już lepiej.

Cytat:

---

Zamieszczone przez FCK

auto jest igła i jest problem z silnikiem

---

rzeczywiście igła

Cytat:

---

Zamieszczone przez FCK

jak nowy właściciel naprawi usterkę to napiszę wam co dokładnie było nie tak.

---

To ja już z tego nic nie rozumiem,na poprzedniej stronie piszesz że autko naprawione a teraz wyjeżdżasz z takim tekstem?


Pozdro.

Nie naprawiłem i sprzedałem, a w nerwach może coś pokręciłem i potrafię przyznać się do błędu w przeciwieństwie do innych. Zdiagnozowałem usterkę, to będzie lepsze określenie. Kupujący też rozeznał się z awarią i stwierdził, że to odma i kupił to auto świadomy tego co trzeba w nim zrobić. Nie mam sobie nic do zarzucenia i nie mam ochoty na kłótnie.

A ja proponuję zamknąć już ten temat....

Cytat:

---

Zamieszczone przez FCK

Kupujący też rozeznał się z awarią i stwierdził, że to odma

---

Przeczytaj drugi post w tym wątku...napisałem od razu,że to odma,trzeba było ją wymienić a to nie duzy koszt i sprzedał byś napewno autko lepiej.No ale co tam...niech służy komuś dobrze,nie ma co żalować.Pozdrawiam.