Adamek vs Kliczko

Co prawda walka odbędzie się dopiero we wrześniu, ale warto już teraz podkreślić, że będzie to wydarzeniena skalę światową. Cieszę się, że w końcu udało się zaaranżować tę walkę.
Jak tylko mogę to zawsze oglądam walki braci Kliczko i nie ukrywam, że zawsze im kibicuję. Zawsze podobało mi się to jak walczą, są szybcy i nie jednokrotnie potrafią poczęstować przeciwnika gradem ciosów, co jest naprawdę widowiskowe.
Teraz sytuacja będzie inna bo z jednym z braci Kliczko będzie walczył nasz Tomek Adamek. Mam nadzieję, że w końcu komuś uda się pokonać kogoś z teamu KliczkO i tym kimś będzie właśnie nasz bokser ;) Co jest na naszą korzyść to na pewno to, że walka będzie odbywała się w Polsce na stadionie Śląskim. Co mnie aż dziwi, bo do wszystkich walk braci Kliczko zawsze RTL miał prawa autorskie i wszystkie walki z największymi sławami zawodowego boksu odbywały się na terenie Niemiec.
Jak Wy obstawiacie, jak się ta walka rozegra? Czy nasz pięściarz ma szanse na pokonanie, jak dotąd niezwyciężonych braci Kliczko? Czy jednak zbyt szybko rzuca się na głęboką wodę i młodszy z braci Kliczko jest na razie poza jego zasięgiem?

Szanse na pewno ma Adamek ale Kliczko będzie na pewno najbardziej wymagający, lepiej i wygodniej wg mnie byłby młodszy Kliczko dla Adamka. Największym atutem braci Kliczko jest ich wzrost i zasięg ramion i dlatego według mnie mają przewagę nad rywalami.

Cytat:

---

Zamieszczone przez zieliniak81

lepiej i wygodniej wg mnie byłby młodszy Kliczko dla Adamka

---

Przecież Władimir jest najmłodszym z braci ;)

Właśnie chodzi mi o Władimira jest on praktycznie w wieku Tomka

Chciałbym tylko nadmienić ze walka nie na Stadionie Sląskim w Chorzowie a na nowym Stadionie Śląska Wrocław we Wrocławiu...jako że Polsat będzie miał prawa do tej walki a jak wiadomo Solorz jest właścicielem Śląska...

PS. Nie dzwonić do mnie w sprawie biletów :D :D :D :D

Cytat:

---

Zamieszczone przez Bezi

PS. Nie dzwonić do mnie w sprawie biletów :D :D :D :D

---

Skoro nie mozna dzwonic do Ciebie, Ty smialo dzwon z biletami do nas :D
A tak juz na powaznie, walka zapowiada sie bardzo ciekawie. Szanse sa, wszystko zalezec bedzie od taktyki, no i troche szczescia tez by sie przydalo. Mozna wiele zyskac, ale tez i stracic.

Z całą sympatią do Adamka myślę jednak że nie da rady. I nie chodzi o to że rzuca się na głęboka wodę. Sukcesem będzie przeboksowanie całej walki i przegrana na punkty z nieznaczną różnicą. Ale na wygraną nie liczę.

Adamek potrzebuje duuuuuużo szczęścia żeby to wygrać... Jak dla mnie może przegrać byle z klasą a nie jak heheee... Gołota - zdziwiony że już trzeba boksować!

Dajcie spokój Gołocie. Tak wiele zrobił dla Polskiego boksu, że nie wypada go opluwać za powinięcie się nogi.

Co do do Adamka - ciężko będzie, ciężko

Panie i Panowie to jest boks :) mówiąc z góry kto wygra jest to trochę lekkomyślne przynajmniej w boksie gdzie uderzenia mają nacisk paru ton i zmęczenie daje się we znaki od początku do końca walki... Zarówno Władimir, który stoczył 58 walk a przegrał tylko 3 jest godnym przeciwnikiem dla Tomka który stoczył ich 43 i 1 przegrał. Czynniki Fizyczne przemawiają za byłym zawodnikiem Gwardii Warszawa tym bardziej ,że Adamek jest w pewnym sensie "beniaminkiem" swojej kategorii wagowej.. Stawka pojedynku będzie ogromna: dwa pasy organizacji IBF i WBO.. Może to czas na 35 letniego Władimira.. Przed Tomkiem i Władimirem jednak jeszcze po jednej walce zawodowej nim dojdzie do spotkania... Tomek chyba w Kwietniu ma walczyć a Kliczko będzie walczył z Brytyjczykiem Dereckiem Chisorą ,który jest przekonany ,że wygra z ukraińcem..

Tak więc jeśli Adamek przegra to niech zrobi to z klasą... A wiemy ,że góral skóry łatwo nie sprzedaje !

Że zapytam oglądał ktoś?

Moim skromnym zdaniem Adamek od początku tu nie miał szans. Nie pokona Kliczków ktoś kto przyszedł z kategorii niżej. Na to trzeba mieć (poza umiejętnościami oczywiście, których Tomkowi nie odmawiam) warunki fizyczne i cios, którego Adamkowi brakuje. On jest na wagę ciężką po prostu za słaby fizycznie. Ostatnim zawodnikiem jakiego pamiętam, który mógłby Kliczkę pokonać był Lennox Lewis. Wygrał z bardzo dużymi problemami zresztą. Jeśli nie za bardzo dawał radę on... to potem już chyba nie było nikogo kto by miał realne szanse z nimi. Dziwię się trochę że Tomka wystawiono na takie lanie. Mógł powalczyć o inną federację nie z Kliczką i też przeszedłby do historii jako mistrz świata wagi ciężkiej. Było to wszystko posunięciem wręcz nieprzemyślanym jak dla mnie. No chyba że ta walka duuużo bardziej opłacała się.

Cytat:

---

Zamieszczone przez fm

Że zapytam oglądał ktoś?

---

Poczytaj SB.

UPPS... Przepraszam... wyrwałem się trochę z tym pytaniem - faux pas. Nie spojrzałem

Adamek to połowa Kliczko.Z czym do ludzi.teraz czekam na walkę pudziana z emilenko lub z crocop-em ;)

Jak dla mnie, to dużym sukcesem było dotrwanie do dziesiątej rundy na ringu z takim zawodnikiem jak Klicshko

Cytat:

---

Zamieszczone przez sebobass

Jak dla mnie, to dużym sukcesem było dotrwanie do dziesiątej rundy na ringu z takim zawodnikiem jak Klicshko

---

dotrwał bo Kliczko mu na to pozwolił...gdyby powalił Go w 2-3 rundzie to większość reklam za które miał gaże nie byłaby pokazana.ewidentnie przeciągał walkę i gdyby nie sędzia pewnie w 12 byłby nokaut ;)

kto ogląda walki braci Kliczko wie że każda jest przeciągana....bo to widać że zamiast wykończyć rywala stoją

przeciągana zgodze się ale co wooląłbyś obejżeć walke adamka która skonczyła by się w 1 lub 2 rundzie kliczko głownie walił go lewą łapą jak by go przycelował pożadnie prawa to adamek odrazu pada

kliczko nawet gardy nietrzymal...

Gdyby Adamek był o 10 cm wyższy i 10 kg cięższy to walka napewno przebiegała by inaczej.Niestety,na Kliczkę warunki fizyczne Adamka były zbyt słabe.

Jakby nie było i tak jest wielki, nie przestraszył się jak Gołota swego czasu i nie przerwał walki. Życze mu jak najlepiej

Gdyby Andrzej miał nastawienie i psychikę Adamka to byśmy mieli mistrza przez długi czas już w latach 90-tych.
Chwała dla Tomka za upór i wolę walki. Mam nadzieję że za jakiś czas karta się odwróci.

Adamek po prostu musi częściej do babci jeździć żeby go trochę podpasła :D

To że Tomek byłby cięższy nic by nie dało,wręcz mogłoby go spowolnić.Lepiej jakby był wyższy.Pamiętam jak taki Tyson,chyba niższy od Adamka scinał z nóg takich gości ,nawet jak trzymali gardę.

Cytat:

---

Zamieszczone przez JACEK R

Gdyby Andrzej miał nastawienie i psychikę Adamka to byśmy mieli mistrza przez długi czas już w latach 90-tych.
Chwała dla Tomka za upór i wolę walki. Mam nadzieję że za jakiś czas karta się odwróci.

---

Co do Andrzeja... Problem wydaje się dość złożony. Przypomnij sobie te dwie walki z Bowe'm (2x dyskwalifikacja). Tam walczył można powiedzieć z zaangażowaniem nie gorszym niż teraz Adamek. Potem przyszła walka z Lewisem i na to wygląda że on nie wytrzymał psychicznie presji - padł w 1. rundzie (a po umiejętnościach z poprzednich walk patrząc stać go było na dużo więcej - kto wie może i nawet na zwycięstwo). Ten nokaut chyba odcisnął się trwale na jego psychice, bo potem w każdej walce był bardzo bojaźliwy. Problem pozostał już do samego końca jego coby nie mówić burzliwej kariery.

Kończąc odpowiedź na Twojego posta - niekoniecznie Andrzej zdobyłby tytuł. Był Holyfield, był Tyson, był Lewis, był Bowe (choć tak naprawdę Gołota go skończył boksersko). Było też dużo młodych zdolnych (chociażby Tua). Ciężko byłoby się przebić. Po roku 2000 całe to pokolenie odeszło i wtedy gdyby Gołota miał to co miał w latach 90-tych pewnie byłby mistrzem. Tylko że wtedy z tamtego Gołoty nic już nie zostało (może góra 30%) a jednak jeszcze mimo to zremisował jedną walkę o tytuł (2004 z Byrdem). Niestety zmarnował się wielki talent tak naprawdę. A szkoda.