Witam koledzy otóż mój znajomy ma taki problem w swoim 750i, że dmuchawa chodzi mu tylko przy ustawieniu prawie na maxa czyli miecz pewnie już siadł czy można go jakoś naprawić??
Wersja do druku
Witam koledzy otóż mój znajomy ma taki problem w swoim 750i, że dmuchawa chodzi mu tylko przy ustawieniu prawie na maxa czyli miecz pewnie już siadł czy można go jakoś naprawić??
Poszukaj na forum. Skalpel opisywał jak to naprawić ;)
Jasne.Wystarczy wlutować nowe tranzystory czy jak to się tam nazywa i dmuchawa znów będzie kosić.Miałem ten sam problem
Szukałem i nie znalazłem jakby ktoś podrzucił linka będę wdzięczny.
Zdzira, leń jesteś i tyle :P
5 minut szukania - piwo mi wisisz :]
http://forum.7er.pl/-elektryka-dmuch...hlight=#164239
jaki leń podpuściłeś mnie na Skalpela to półgodziny przeryłem wszystkie jego posty :P
Dzięki jak byś przejeżdżał w moich okolicach to piwko dostaniesz ale od kumpla bo moja dmuchawa chodzi jak ta lala :P
A ten temat to znajdłem tylko myślałem, że jest coś na naszym forum po polskiemu na ten temat :P
bo coś było po polskiemu ktoś napisał jakie maja być te nowe trazystorki czy jak to tam się fachowo zwie
Kolejne 5 minut szukania:
http://forum.7er.pl/-czesci-e32-miec...3a9a0f8#194848
http://forum.7er.pl/-elektronika-za-...cz-vt14042.htm
no właśnie o tym mówiłem , dobrze pamiętałem że ktoś pisał jakie maja być :]
dzieki wszystkim te piwo ode mnie bedzie :]Cytat:
Zamieszczone przez Zdzira 850I
odgrzewam kotleta..... panowie linki do tamtych tematów mi nei działają.... pomoże ktoś? nawet nie wiem gdzie i czego szukać.....
ok dzięki wielkie.... chyba zlecę komuś naprawę mojego albo kupię sprawny bo to pewnie to a nie panel od klimy u mnie nawaliło.... działa tylko na max wcześniej cisza..... drogie takie ustrojstwo? behr siemens są zamienne?
Zanieś do zakładu napraw RTV, powiedz, że mają przelutować te tranzstory na mocniejsze, zajmie im to godzinkę z odłubywaniem tego nadlanego czarnego materiału i będziesz miał spokój na zawsze. Jak kupisz 20 letnią używkę to możesz mieć to samo po czasie. Niesety pierwsze Mosfety mocy nie wytrzymywały próby czasu, ale w latach osiemdziesiątych jeszcze tego nie wiedziano.
Wznawiam stary temat:
Niestety tegoroczne upały dały się we znaki - miecz po 20-kilku latach poddał się wreszcie po ostrzeżeniach jakie dawał od ostatnich 2 lat.
Został nawiew w ustawieniu max, auto jeździ praktycznie cały czas z włączoną klimatyzacją, dlatego zadaję pytanie do tych którzy już przerabiali wymianę mosfetów:
fabryczne: BUZ 71 12A/50V/40W
zalecane: BUZ11 30A/50V/75W
Sprawdzał ktoś czy na przestrzeni 86-94 w IHKA BEHR parametry tych Mosfetów były zmieniane np. po lifcie?
Istnieje miecz z końca produkcji z mocniejszymi tranzystorami?
Zależy mi żeby nie wracać już do tematu, gdyż jest to mocno irytujące.
Tranzystory mają wytrzymywać długie obciążenie i wysokie temperatury (właśnie w takich warunkach się poddały teraz), na forum wspomniane były jeszcze
IRF 540 28A/100V/150W - jest jakaś różnica w działaniu i trwałości ?
Problem polegał raczej na trwałości samych MOSFETów z lat osiemdziesiątych. Miały duży rozrzut parametrów I słabą żywotność.
Generalnie musi być dobre odprowadzanie ciepła I dlatego trzeba je dobrze zamontować.
Druga sprawa to rezystancja przewodzenia tych tranzystorów. Te oryginalne miały ją na tyle dużą, że generacja ciepła była dużo większa nich współczesnych. W tych ostatnich IRF540 masz dwa I pół raza mniejsze RdsON, co przekłada się na dwa I pół raza mniejszą generację ciepła niż w oryginale. Moc admisyjna jest wprost proporcjonalna do rezystancji. Zatem ponad dwa razy mniejsze grzanie niż w oryginale, do tego prawie czterokrotnie większa moc admisyjna maksymalna katalogowo(tutaj jest to silnie uzależnione od warunków pracy, ale w obu przypadkach będą takie same), zatem sytuacja bardzo wygodna I pewna. Jeśli chodzi o trwałość jak kupisz oryginale IRFy z International Rectifier, a nie podróby to nigdy do tematu nie wrócisz. Polecam kupowanie z Farnella/RS Components/Elfa. W TME sam kupowałem kilka razy podróby.
PS. U mnie miecz jeszcze żyje, tyle lat I nie ma problemu. Ktoś kiedyś wygłosił słuszną tezę, że problem zaczyna się od zacierających tulejek w wentylatorze, które powodują, że wentylator pobiera dużo więcej prądu niż w nominale, a to z kolei obciąża bardziej mostek tranzystorowy w mieczu.
Adresuję tę wypowiedź do wszytkich KAWALERÓW MIECZOWYCH i zainteresowanych tematem.
Miecz przestał działać na kilka dni w lipcu ubiegłego roku, działał jednak nadal najwyśzy bieg nawiewu, więc auto jeżdżone w upałach schładzane było w ten sposób.
Kilka dni minęło i nawiew pojawił się z powrotem, mniej więcej w połowie prędkości czy skali pokrętła - NA STAŁE.
Czyli zawsze po zapłonie, bez względu na ustawienia pokrętła czy panelu. Nawiew włączony zawsze.
Pokrętło zostało wtedy tylko do otwierania nawiewów (pozycja początkowa) i maksymalnej prędkości - omijając jak sądzę opornicę.
Tak minął sezon, jesień i po kilku miesiącach auto zapadło w zasłużony sen zimowy. Wszystko nadal w granicach typowych objawów padajacego miecza.
Po przerwie zimowej auto dostało nowy prąd, przejechało się autostradą, sprężarka klimy wygenerowała chłodek i tyle.
Z nawiewów zionął niebieski dym i swąd (jak sądzę) żywicy w której siedzą rezystory.
Syf jakich mało. Miecz martwy, został tylko max. bieg dmuchawy nawiewów. Skonczyła się agonia trwająca od lipca, czyli typowo dla e32 - jeśli coś się ma zepsuć to daje o tym znać przez pół roku.
Zna ktoś przykład ZJARANEGO rezystora / opornicy nawiewu?
Z tego co widzę po aucie to na wietrzeniu się nie skończy.
Jakim cudem takie małe mosfety wygenerowały tyle syfu?
Tranzystory aż tak nie dymią. Delikatny dymek przez moment, często robię testy zniszczeniowe w pracy.
Układ tutaj:
http://elektrotanya.com/PREVIEWS/456...word.pdf_1.png
Analizując ten układ, mamy cztery tranzystory pracujące równolegle. Sterują od dołu, czyli jak pójdą na rozwarcie to jest tylko maks bieg po przekaźniku z prawej strony, a jak na zwarcie to mamy ciągle nawiew na maksa, tak jakby przekaźnik był załączony cały czas. W obu przypadkach usterka jest bezpieczna z punktu widzenia układów zewnętrznych, nie powinno być nigdzie zwarcia.
Ja przelutowywałem dwa miecze to nie było śladu po nich niczego, tranzystory na rozwarciu I tyle. Miecz wyglądał jak nowy.
Obawiam się, że to jakieś przewody się podsmażyły, a usterka miecza jest powiązana lub nie.
witam wszystkich.mam pytanie odnośnie wymiany tranzystorów w mieczu,zamówiłem zalecane: BUZ11 30A/50V/75W a gość mi przysłał
BUZ11 26A/50V/75W czy mogę takie zastosowac?Z góry dziękuję za odpowiedż.e32 740i 94r.
Te tranzystory nie mają specyfikacji poniżej 30A prądu drenu.
Bardziej bym się martwił jakiej firmy dostałeś i czy oryginalne, bo chińczyczy podrabiają te tranzystory na potęgę. Nie wiem skąd zamówiłeś, ale pewne źródła to TME, Farnell, Elfa, Rutronik itd. Droższe, ale pewne.
Jak będziesz je zakładał, to pamiętaj, że najważniejsze to dobre odprowadzanie ciepła z blaszki tranzystora, która jest jednocześnie drenem.
dzięki za odpowiedż jutro je obczaję to dam znać.kupione z allegro Elektronik s.c. Wiesław i Urszula Solarz
U mnie miecz BEHR popsuty (>>tutaj temat o tym<<), a że zrobiło się ciepło to go wyciągnąłem i przygotowuję się do jego naprawy. Wszędzie polecają do tego tranzystory BUZ71, ale one występują w kilku wariantach i stanąłem w miejscu, bo nie wiem jakie mają być u mnie i nie wiem jakie mam zamówić. Pomoże ktoś?
Hej Irek
Ten BUZ71 to relikt przeszłości.
Wstaw te i po robocie:
https://www.tme.eu/pl/details/irfz44.../infineon-irf/
kup w TME, bo w miarę pewne źródło. Oczywiście tam też się trafiają chińskie podróbki, ale zdecydowanie rzadziej niż gdzie indziej.
Nie znam układu sterowania tego miecza, ale dla bezpieczeństwa między pole lutownicze, a pierwszą nóżką z lewej dałbym rezystor 330R. Czyli nie nóżka tranzystora od razu w miejsce lutowania, tylko poprzez rezystor. Jest to zabezpieczenie przed oscylacjami. Jak już jest w układzie to dodatkowy rezystor nie zaszkodzi w niczym.
Dzięki Bartek, wiedziałem, że na Ciebie można liczyć. Co do tego opornika to rzeczywiście jest konieczny skoro przy każdym tranzystorze jest opornik?
https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...cb46515ca6.jpg
https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...abb1cade6a.jpg
jeżeli on już tam jest, to tylko zmierz jaką ma wartość. I czy napewno dochodzi do pierwszej nóżki z lewej. Jeżeli ma 330R lub więcej to go zostaw, jeżeli mniej to wymień na 330R.
Ważne jest, aby odprowadzanie ciepła z tych tranzystorów było jak najlepsze I to musi idealnie przylegać, najlepiej z pasta.
Niestety jak analizowałem kiedyś schemat, zrobili tutaj poważnego buga I te tranzystory pracują w obszarze liniowym I grzeją się jak cholera, nawet jak wiatrak się ledwo kręci. Do tego dojdzie podtarte łożyskowanie wiatraka, większy opór silnika, większy prąd I jeszcze większe grzanie. Co zrobić, wszyscy popełniają błędy, nawet Bosch czy VDE.
Sam nie wiem, która strona lewa jest tą właściwą lewą...https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...cc3a3f458c.jpg
Zapięty jest do tej nóżki:
http://oi63.tinypic.com/991jrm.jpg
Oporniki mają po ~4,6 kOma
poszukałem
wygląda to tak:
https://elektrotanya.com/PREVIEWS/45...word.pdf_1.png
I nie trzeba nic dodawać, rezystory mają już 470R. Tak to dobra nóżka, którą zaznaczyłeś. Może jednak 470R, zamiast 4.6kR :)
Nie będę się sprzeczał, bo nie ja mierzyłem tylko kolega na warsztacie obok ;)
Reasumując - wymieniam same tranzystory na te co podałeś i powinno być elegancko. Tak?
zdecydowanie tak
nie zalewaj, bo takiej zalewy nie dostaniesz tak łatwo. Zwykły silikon się tu nie nadaje. Polecam lakier w sprayu:
https://www.reichelt.com/pl/pl/lakie...L1K_D_BwE&&r=1
to odizolowanie służy przedłużeniu trwałości lutowia
Miecz zrobiony, problem jest występuje, a więc wracam do swojego pierwotnego tematu:
https://7er.pl/showthread.php/54101-...99trza-wariuje