Nie wiem mechanikiem nie jestem, taką postawili diagnozę, na jakim ja oleju kolego jeżdzę? Na 10W40 Motula, ale niestety poprzedni właściciel jeździł na 15W40 - mineralu.
Wersja do druku
Nie wiem mechanikiem nie jestem, taką postawili diagnozę, na jakim ja oleju kolego jeżdzę? Na 10W40 Motula, ale niestety poprzedni właściciel jeździł na 15W40 - mineralu.
To poprzedni właściciel to totalny głupol - kolejny się przesiadł z poloneza i leje "selektol"...
Dowiedz się jakie popychacze chcą założyć - bo podali cenę 50zł/szt - najtańsze z Ajusa są po ok 30zł w hurtowni , a droższa ( INA itp) po ok 70-80... Żeby nie kupili po 30zł, a skasowali 50zł.
Cytat:
Zamieszczone przez xsilver
Myślę że to nie właściciel tylko mechanik który robił auto, wiele "mietków" uważa że jak jest wyciek albo auto zużywa olej to trzeba go zalewać mineralem, im gęstszy tym lepiej. czy wymiana popychaczy i wałka to jakaś skomplikowana operacja?
raczej nie, poźniej trzeba tylko dobrze rozrząd poustawiać ...
Znalazłem firmę która regeneruje wałki rozrządu jeśli to jest możliwe:
www.swiatek.com.pl Koszt regeneracji 360 zł, koszt nowego wałka Marki Swiatek 850 zł.
:] No to jestem troche lepszy jak wlasciciel :D udalo mi postawic trafna diagnoze bez stetoskopu- tylko po "wywiadzie srodowiskowym" ;DCytat:
Zamieszczone przez bitek-bitek
Bitek poszukaj tez szklanek- mozna je dostac juz w okolicach 50-60zl/sztuka wiec przy 32 to tez bedzie spora oszczednosc.
Walek lewej glowicy- masz na mysli strone kierowcy?
Tak mam na myśli stronę kierowcy.Cytat:
Zamieszczone przez BOSS
Panowie jest nauczka - kupując samochód typu 7er, gdy zapytacie na jakim samochód jeździ oleju, jak padnie odpowiedzi "na mineralnym", to chyba lepiej sobie dać z tym samochodem spokój ...
Hmm dlaczego xsilver? Dla mnie np większym priorytetem był stan oglny auta: tzn wiem że auto nie było bite - sprawdzalem 2 miernikami lakieru kazdy zakątek blach, stan we wnetrzu auta - skory tapicerki, czy nie sa polamane przelaczniki, czy wszystko dziala, zawieszenie, hamulce wydechy. To wszystko w aucie mam w bardzo dobrym stanie. A silnik? Wole miec uszkodzny silnik niz e38 po dzwonie a takich jezdzi sporo, sam przed zakupem kilkoma takimi jezdzilem " bezwypadkami" . Silnik zrobie albo wymienie i bedzie po sprawie.
Ciekawostka znalazlem w Koszalinie sklep w ktorym szklanki firmy INA zakupie po 44zł/szt.
Jutro zaczynam rozbierac motor bede na bierzaco informowal co i jak wyglada. Jesli bedzie sie nadawal do remontu to remontuje jesli nie to szukam 4,4 V8.
Jak już rozbiorą silnik i będzie naprawa to wysłał bym głowice na planowanie i sprawdzenie zaworów. Na bank jakieś zawory będą dobite a ich wymiana na nowe spowoduje solidny spadek zużycia paliwa a więc jest to dobra inwestycja. Ja tak zrobiłem u siebie gdy już coś grzebałem przy silniku. Efekt zużycie maksymalne spadło mi z blisko 15 litrów do max 12 litrów ON :) inwestycja zwróciła się po kilku miesiącach