[e65] Chrobotanie radia przy odpalaniu

Cytat:

---

Zamieszczone przez Polus111

Moim zdaniem może to być wina lejących wtrysków oraz sterownika świec żarowych. Nie wszystkie świece są zagrzane i nie od razu zapłon łapie na wszystkie gary, do tego lejące wtryski utrudniają zapłon w cylindrach gdzie świece się nie zagrzały. Ale z doświadczenia też wiem, że nawet alternator, który ma na wykończeniu szczotki, może powodować takie falowanie obrotów po rozruchu. Ale to akurat bardzo łatwo sprawdzić.

---

Jak to sprawdzić? Czy alternator jest na wykończeniu? No a gość upiera się że ma w rodzinie kilka diesli i na mrozach tak pala, jak ciepło to ok, tylko ja na firmie mam mercedesa sprintera CDI 3 litry przebieg 847 tys ! i auto w -15 jak było chyba max ej zimy auto od strzała odpalało bez żadnych czkań. Owszem kopci jak mu się da gazu do spodu ale silnik pracuje jak zyleta a ma przebieg bez małą prawie 850tys.,

A jeszcze jedno gość mowił ze poprzedni właściciel wymieniał turbo, i regenerował wtryski a więc nie wymieniał na nowe dziwne auto 274tys i wtryski mogły paść??? Szczerze to mam jeszcze opcję zakupu E65 735i niewiem czy benzyniak nie byłby lepszy może mniej awaryjny chodz V8 nie są tanie w obsłudze tak samo.

Żeby sprawdzić alternator, wystarczy zmierzyć napięcie. W sumie nawet nie trzeba mierzyć, wystarczy wejść w ukryte menu i włączyć wyświetlanie napięcia, wtedy mamy co do mV pokazane na wyświetlaczu.
Odnośnie wtrysków w 730d, to one się nie psują, tylko się je reguluje. Przynajmniej mój znajomy tak twierdzi, który pracuje w firmie zajmującej się regeneracją wtrysków i turbosprężarek. A do regulacji mogą być i po 50kkm wszystko zależy od tego jakie paliwo się leje i jakie są warunki eksploatacji, czy wszystkie świece zagrzewają do rozruchu itd. Można sprawdzić czy to wtryski podpinając do kompa i sprawdzić jakie dawki podaje i jakie są korekcje.

735i pali moze z litr do dwóch mniej niz 745i . miej to na uwadze

Może faktycznie diesla sobie odpuszczę, nie mialem nigdy i jakoś zawszę z rezerwą do tego podchodzę, za dużo rzeczy jest drogich w naprawie , a dwa to że diesle są zawsze mocno orane czyli maja naprane duzo km, gosc ma fotel pasazera wytarty boczki prawie do białego, kierownica tez widać mocno zuzyta, odpusciłem typa . Za dużo do zrobienia w tym samochodzie. W polsce sa ladne egezmplarze , u nas też coś jest ale głownie wszystko benzyna. 735i i 745i. nawet 750i

Bo jak ktoś ma dobrego diesla, to nie widzi sensu sprzedawać, albo cena z kosmosu. Ale nie powinno to dziwić. Jedni wolą przy zakupie auta dołożyć i jeździć, a inni szukają okazji i później okazuje się, że doprowadzenie auta do stanu perfekt jest nieopłacalne finansowo, do tego takie auto zazwyczaj więcej stoi w warsztatach niż jeździ. Ale jakiejś sztywnej reguły nie ma, ja prawie w ogóle nie chciałem diesla, a jeżeli już, to w minimalnym stopniu brałem pod uwagę ewentualną opcję diesel + automat. No i tak oto stałem się posiadaczem 730d. Włożyłem 4 tyś., z czego 95% kosztów poszło na odnowienie budy i teraz powinna pojeździć kilka lat bez grzebania. Nigdy nie miałem benzyniaka, który nie brałby oleju. A teraz nie widać na bagnecie żeby coś ubyło miedzy wymianami. To i zadziwiająco niskie spalanie mnie najbardziej przekonuje do tego akurat silnika. Jeżeli o takiego diesla się dba, nie był nigdy przegrzany i sam sobie nic nie nawróżysz, to powinien ponad milion kilometrów zrobić bez większych kosztów.

No owszem te silniki są bardzo chwalone, kultura pracy w porównaniu do TDI to niebo a ziemia. No generalnie u gościa też pasowało by auto przepoloerować w środku też zrobić porządne sprzątanie. Ogolnie jeszcze się zastanawiam ale myślę że wspolną cenę ze sprzedającym ustalimy z racji że jest do zrobienia kilka rzeczy chcę mu dać nie więćej jak 23 tys.