Zamieszczone przez
kapitan
Ja mam e32 z asc+t i sama jazda jest przyjemna, kontrola trakcji bardzo dobrze działa. Tylko jest jedno "ale", auto cholernie łatwo się zakopuje i nie ma szans wyjechać z nieodśnieżonego parkingu. Raz półgodziny się męczyłem żeby wyjechać! Z automatem nie ma szans rozbujać auta i koła buksują totalnie, kontrola trakcji odłącza napęd i auto nawet nie drgnie. Jedyny ratunek to wyłączyć asc, dać gaz i przeorać cały gówniany śnieg do asfaltu. A oprócz tego abs jakoś dziwnie działa (albo nie działa),pedał niby wibruje a przy mocnym hamowaniu blokują się przednie koła i leci się na pysk, miałem ostatnio stłuczkę przez to, że mimo zachowania sporego odstępu, babka co jechała przede mną bez problemu zahamowała a ja leciałem jak kloc do przodu i puk - grill potłuczony i maska wgięta :/
Jeszcze ciekawi mnie jak się jeździ w zimie szperą w połączeniu z automatem. Pewnie rusza się bezproblemowo, ale jak jest z jazdą na śliskich zakrętach?