zawsze szkoda pieniędzy i pracy ktorą sie włożyło w auto, ale trzeba pamietac że to TYLKO samochód i jak nie ten to będzie inny
Wersja do druku
zawsze szkoda pieniędzy i pracy ktorą sie włożyło w auto, ale trzeba pamietac że to TYLKO samochód i jak nie ten to będzie inny
Szkoda każdej e32,nie jest to auto kompaktowe wyprodukowane w milionach sztuk.Dach dostał,klepać się nie opłaca.
Dobrze, że e32 Cię uratowało, ale coś mi podpowiada, że trochę przegiąłeś, bo wątpię, żeby koleś poszalał Lublinem.
Człowiek na szczęście uczy się na błędach i tego Ci życzę.
[QUOTE=ttrol;348110]Dobrze, że e32 Cię uratowało, ale coś mi podpowiada, że trochę przegiąłeś, bo wątpię, żeby koleś poszalał Lublinem.
I tak i nie, predkosci niewiadomo jkiej nie mialem max 90km/h, sytuacja byla nastepujaca: jechalem sobie przedemna jechala ciezarowka ktora raptownie zaczela hamowac, widze ze moge z hamowaniem nie wyrobic wychylilem sie czy cos nie jedzie i biore ciezarowe a tu nagle patrze jak lublin ktory jechal przed ciezarowa zaczyna skrecac w lewo gdzie jest nakaz jazdy na wprost, noi coz wybor albo lublin albo row, fakt faktem ze na podwojnej linii ciaglej nie powinno sie wyprzedzac:) No coz czlowiek sie uczy i na bledach cale zycie. Jezdzilo sie fajnie, ale Mercem jezdzi sie tez niezle :)
Co tu duzo gadac mozna napisac taki moral: dwoch glupcow spotkalo sie w jednym czasie i w tym samym miejscu, i skonczylo sie jak sie skonczylo.
Maniac samochod mam bo czekalem na wyjasnienie z policji, teraz zastanawiam sie co zrobic czy sprzedac w calosci badz na czesci czy zostawic na czesci i kupic jakas.
To kolego twoja sprawa jeżeli planujesz mieć E32 to składzik się przyda bo coś sprzedasz a potem będziesz musiał kupować, mój wujek załatwił w idiotyczny sposób W124 ale że był nie ważki to dobrze sie stało, przy prędkości koło 30 uderzył lewą stroną samochodu w krawężnik aż pokrzywiło podłużnice i wyrwało dwa wahacze.
Tak się może wydawać że to mała prędkość ale czasem przy małej prędkości robią się największe szkody,
Szkoda bardzo ale jeszcze jest dogodny czas na kupno bo E32 nadal pozostaje jedną z najańszych limuzyn przy najlepszym wyposażeniu i stanie.
No to ten mercedes był konkretnie zdewastowany. Ja miałem nie dawno (dzień przed wigilią) kolizje z puntem II chyba 2009 albo 2010r. Po wyjściu z auta jak zobaczyłem punto to bałem się zobaczyć jak wygląda mój MB,co się okazało.... W mercedesie kompletnie nic mi się nie stało.... Porysowany zderzak,ta chromowana listwa się skrzywiła i czujnik od parkowania wpadł do środka. Punto zaś musiało odjechać na lawecie z miejsca zdarznia. Ja do tej pory tak jeżdżę bo nie ma czasu kiedy zderzaka pomalować.
No rupeć był ale podłużnica nie była pognita akurat takie warunki sie zrobiły że po tym przejsciu został zezłomowany