Czapki z głów dla kolegi !!! sam jeżdżę bmk-ami już ze 20 lat począwszy od kultowej E 21 poprzez E30,34,36 no i 38 i też sporo przy nich zdrowia zostawiłem dlatego umiem docenić wkład włożonej pracy w swoje ukochane auto , cieszę się że jeszcze tacy ludzie a raczej fanatycy są wśród nas i oby było ich jak najwięcej. Pozdrawiam serdecznie i życzę już tylko bezawaryjnej jazdy i samej przyjemności z jazdy tym pięknym autem jaki jest niewątpliwie nasze kochane E 38...... pozdrawiam.................................