najpierw odepnij kostke od kompresora i zobaczysz, chyba ze ma 3 piny zajete to na chwile odetnij ten 1 ktory idzie od instalacji.
zobaczysz w ten sposob czy to kompresor czy instalacja
Wersja do druku
najpierw odepnij kostke od kompresora i zobaczysz, chyba ze ma 3 piny zajete to na chwile odetnij ten 1 ktory idzie od instalacji.
zobaczysz w ten sposob czy to kompresor czy instalacja
jara bezpiecznik 30A nr 25 z ta sprężara sprawdze jutro bo autko mam daleko obecnie. A może to wentylator klimy?
Ten bezpiecznik odpowiada za wentylator. Sprężarka jest na innym. Odepnij wentylator i zobacz czy spali.
jutro sprawdze, nie obraziłbym sie jakby sie okazało że to nie sprężarka ;-)
Najprostszym, najtańszym sposobem jest nabicie układu na stary gaz czynnikiem R409A, mieszaniną gazów będącą zamiennikiem R12, w Unii będącym w sprzedaży do 2015r. Dysponuje nim każdy serwis zajmujący się chłodnictwem ( nie jest to taki, który zobaczył automat do klimy na promocji w hurtowni narzędzi i stwierdził, że zajmie się również klimatyzacją :) Dla entuzjastów zrób to sam wskazówka: R409A nabijamy w stanie ciekłym, na wyłączonym układzie.
Przy nabijaniu nowym czynnikiem dobrze jest wymienić osuszacz, o którym mało kto pamięta, a producenci zalecają jego regularną wymianę. Jest tani, na Allegro kosztuje 54 zł nowy. Zakładanie jakiejkolwiek używki ( tym bardziej jej sprzedaż nieświadomemu klientowi:D ) jest bez sensu, ponieważ osuszacz zawiera materiały chłonące wilgoć i pozostawienie go otwartego nawet na kilkanaście godzin, sprawia, że jest do wyrzucenia.
Problemem najczęściej pojawiającym się przy załadowaniu R134 do układu na R12 jest tworzenie się czopa olejowego uniemożliwiającego przepływ czynnika, a co za tym idzie rozerwanie układu przez ciśnienie. Najczęściej nie wytrzymuje skraplacz.
R134 ucieka z układu szybciej niż R12 nie dlatego, że układy są różne, ale dlatego, że cząsteczki gazów są różne. R134 ma mniejsze (120 vs 102 g/mol) zatem mniejsza nieszczelność powoduje, że umyka. Zjawisko ulatniania się gazu jest normalne w układach klimatyzacji, żaden układ nie jest idealnie szczelny, jednak jeżeli przyjmiemy, że nasz układ spełnia założenia szczelnego ( czyt. wszystkie elementy zgodne ze sztuką, normą produkcyjną czy jak kto chce ) niezależnie od załadowanego gazu, powiniśmy cieszyć się klimą przez kilka lat. Swoje 750 ( R12 )mam już cztery lata, a poprzedni właściciel nie doładowywał czynnika przez conajmniej poprzednie 2, a klima chłodzi bez zarzutu. Remont układu w poprzednim E32 i załadowanie R409 zapewniło działanie klimy przez dwa lata, potem samochód sprzedałem, więc nie wiem co się działo.
Miałem to samo, prawdopodobnie stanął Ci wentylator na tulejce od strony chłodnicy. Trzeba rozebrać i zruszy ta tulejkę, następnie ją zbić, wyczyścić papierem ściernym i rzucić trochę smaru.
Musisz jedynie uważa zbijając tulejkę, ponieważ jest zrobiona z czegoś w rodzaju mosiądzu i potrafi pęknąć.
Na 100% musisz rozebrać wentylator da się go wyciągnąć bez ściągania zderzaka po wyciągnięciu nerek będziesz miał dostęp. wyjdzie w dół obok zderzaka.
Zalkadu nabijajacego freon nie znalazlem, o tym 409 nikt nie wspominal. Jeden zaklad ma przejsciowki wiec na dniach do nich jade na sprawdzenie szczelnosci i jak bedzie git to nabijam R12.
Wymień zawor rozprężny + płukanie układu + zaworki na r-134 i nabijaj...będzie chodzić.
W zakladzie, w kazdym zakladzie spytalem czy wiedza kto to nabija oraz co mam teraz z tym zrobic to kazdy powiedzial, ze moga przerobic ale koszta beda duze i sie nie oplaca.. Nie wspomnieli nic o tym ze maja zamiennik, w koncu jakby mieli to by sie przyznali chyba, zeby zarobic na nabiciu mojej klimy? xD Wiec robie tak jak norbitor mowi, zaworki maja oni przejsciowki i zakladaja je na czas nabijania. Jak sie uda to kupie sobie takie ( albo pojade za rok znow do nich ).. Przeplukac/ogrzybic i zmienic olej na odpowiedni im kaze, ale co to ten zawor wlasnie?