Cytat:
Zamieszczone przez Volumax
Nie rób ze mnie półgłówka - jak się jezdzi po zmianie tarcz to ja wiem doskonale - docierane były prawidłowo (z tego co pamiętam to jeździłem na nich około miesiąca przed autostradą).
Wersja do druku
Cytat:
Zamieszczone przez Volumax
Nie rób ze mnie półgłówka - jak się jezdzi po zmianie tarcz to ja wiem doskonale - docierane były prawidłowo (z tego co pamiętam to jeździłem na nich około miesiąca przed autostradą).
Moze byc i tak ,ze przy wymianie tarcz dobrze nie wyczyscil piast i moze byc tam syf.
Może być jak to robi mechanik paprok ;) Ale nie może być jak zmieniam tarcze, czyszczę piasty dokładnie, zmieniam tarcze , sprawdzam czujnikiem zegarowym i wszystko jest ok. A po jakimś czasie sprawdzam i mi skali na czujniku brakuje ;) - to oznacza, że tarcze są z plasteliny :razz:
Zrób tak - przejedź się kilka razy i hamuj - jeżeli te wibracje będą większe po rozgrzaniu tarcz to znaczy że układ hamulcowy jest winny ... Możesz też mieć luzy w zawieszeniu .
A jak kolego wygląda u Ciebie zawieszenie?
Bo powodem tego ze jak lekko hamujesz i masz drgania mogą być wyrobione tuleje na wachaczach
http://bmwfans.info/parts/catalog/E3...port_wishbone/
na rysunku to będzie chyba numer 8 i 13.
Jak wcisniesz mocno hamulet to drgania ustępują czy sie nasilają?
jak wciskam mocno zadnych drgan nie ma,odczuwam przy lekkim hamowaniu,na 12 jade do znajomego zbadac wiec wieczorem opisze co i jak,pozdrawiam
tuleje górnych przednich wachaczy na 100%- tyle że jak masz je wywalone to prawdopodobnie sworznie tez na tych wachaczach a te są niestety niewymienne. Ja u siebie wymienialem same tuleje bo sworznie naszczescie ok byly. Bicie kierownicy przy hamowaniu ustało.
toki, skoro już zabierasz głos, to prędziutko nadrób zaległości dotyczące pkt 5.
Panowie,wrocilem wlasnie od mechanika,problem tkwil w tloczku prawego kola,tloczek byl zapieczony,zardzewialy,prawie zupelnie nie pracowal,zostal nasmarowany i przeczyszczony,jesli chodzi o tarcze zostaly przetoczone,dziwne bylo to ze tarcza prawa,tam gdzie byl ten zapieczony tloczek byla prosta ale za to lewa byla krzywa,od razu wymiana klockow ,jak zdjelismy prawe kolo to tarcza byla strasznie goraca,a klocki ktore byly(podobno)niedawno wymieniane nadawaly sie na zlom,kolega powiedzial ze mogly przez ten zapieczony tloczek bardzo szybko sie zuzyc jesli od dluzszego czasu tak bylo jezdzone, na chwile obecna jest wszystko w porzadku,roznica olbrzymia oczywiscie na plus,pozdrawiam
Skoro już o wibracjach mowa pozwolę sobie podłączyć się pod ten temat bo nie chcę nowego zaczynać. Mianowicie czasami jak jadę ni stąd ni zowąd kierownica wpada w wibracje. Kiedyś myślałem, że to tarcze bo drgania były bardzo delikatne i występowały przy hamowaniu, teraz prawie mi kierownicę z rąk wyrywa i to nawet podczas przyspieszania. Dodam, że dzieje się tak z różnymi odstępami czasu i w różnych okolicznościach, kiedyś myślałem nawet, że koło się odkręciło. Jeśli ktoś wie co to może być proszę o wskazówkę.
Jedź do "zaprzyjaźnionej" Stacji Kontroli Pojazdów i poproś (kup) kontrolę przedniego zawieszenia.Cytat:
Zamieszczone przez Przemik