ehhhh... przed świętami mechanik zawalony robotą. Myślał, że to coś prostego a okazało się, że moje Maleństwo umie zadziwić nie tylko na drodze ;). Na nieszczęście podejrzenie jest o złą sekwencję wtrysku paliwa do cylindrów. Dlaczego, co i jak? Nie mam pojęcia. :/ Święta bez autka...