Kolego, trochę poczucia humoru - nie zaszkodzi. Dlaczego zaraz ''buractwo''? Uśmiechnij się :) Powodzenia z autkiem wszyscy życzą :)
Wersja do druku
Kolego, trochę poczucia humoru - nie zaszkodzi. Dlaczego zaraz ''buractwo''? Uśmiechnij się :) Powodzenia z autkiem wszyscy życzą :)
Jeszcze jedna rzecz - jak mnie nie stać na ratowanie/utrzymanie starego Ferrari to się nie pcham w temat tylko mam stare BMW które mogę utrzymać w możliwie najlepszym stanie.
"Każdy ma określoną ilość środków, które przeznacza na swoje pasje i ma różne priorytety finansowe" - Twoje słowa w przeciwieństwie do słów kolegi wyżej "Jaki jest sens ratowania takiego E32 i to jeszcze w gazie?" odpowiedź można samemu wywnioskować, po co gadać również takie rzeczy skoro mam środki aby w gazie utrzymać to jeżdżę w gazie, logiczne po co gaz stworzyli.
Ja miałem na myśli to,ze ratowanie takiego strupa jest z góry skazane na niepowodzenie.
W sumie rób co chcesz co mnie to obchodzi.Są na forum ludzie,ktorzy bardziej dobitnie skomentowaliby działania przy tych Twoich dwóch autach.
Ja też nie mam bogatych rodziców,nikt mi nie dał,nie daje-a mam 19lat.
No rozumiem co chcesz powiedzieć, ale niepotrzebnie większość patrzy na to "BMW+gaz" lipa "Gaz jest dla kuchenek" są powiedzenia które naprawdę nie wydaje mi się aby były kwestionowane względem ludzi. Jeśli będzie niepowodzenie to wyjdzie to w trakcie, razem nie naprawiamy tego żebyś miał się co obawiać o złą inwestycję, ja wiem że stracę na tym wiele, ale taka jest pasja coś trzeba próbować aby mieć zajęcie i pier***ca nie dostać w tym kraju :P
Moja rada,do gumowych dywanów jak i reszty plak się nie nadaje...
Ja wiem, nie raz, nie dwa już to słyszałem, ale ja lubię bo mi ładnie pachnie i błyszczy:) Kwestia gustu, bo wiele osób powie poniszczy tylko półkę itp. itd. ale to nie jest auto na całe życie :) tak więc niech i posłuży rok, dwa, trzy.. międzyczasie można będzie coś kupić zakonserwować skóry, plastiki.
Bardziej chodzi o to,że są specjalne środki do tego...
Wiesz buty można pastować "blendamedem",przecież to też pasta...
Środki owszem są, ja takimi środkami tylko dwa razy na pół roku auta konserwuję, a resztę plak robi raz na 3-4tygodnie licząc maj-październik w tym okresie:P