-
Może źle się wyraziłem - mam samochód, który katuję zimą, bo zima to nie tylko śnieg, zaspy i lód, ale przede wszystkim wszechobecna sól na drogach, powodująca później korozję. Mam pojazd, który w zimie sprawia się bardzo dobrze, więc na pewno E32 nie zajmie jego miejsca.
E32 w moim założeniu ma być wykorzystywany do dalszych podróży, na pewno nie będzie miał zastosowania w codziennym użytku.
Druga rzecz, zapowiada się remont drogi u mnie, więc jest szansa że w perspektywie najbliższych dwóch lat problemy z wyjazdem ustaną ;)
-
E32 to auto klasyczne, wiec i cena juz bedzie znacznie wyzsza(oczywiscie mowie o egzemplarzach ktore jezdza i sa w dobrym stanie - mozna kupic je za 5tpln ale to raczej do zajezdzenia). Wg mnie lepiej kup e38 - czesci wiecej, bo sporo anglikow, auto mlodsze, choc tez lubi rdzewiec, ale wg mnie 728i/730i bedzie spelnialo Twoje warunki. Ja bym bral v8, 730i np,jednak dzwiek robi swoje, a koszty eksploatacji nie sa tragiczne.
-
Jeśli chodzi o E38, to rozważam głównie silnik 3.0D
Widziałem parę E32 i ich stan nie jest zadowalający.
-
3.0d to silnik ktory jest bardzo dobry, ale licz sie z tym, ze diesle w e38 nie maja 300tkm a pod 500tkm, wiec moga zaczac sie problemy. Wg mnie, kup cos z lpg, tymbardziej, ze wspominasz ze raczej duzo nie jezdzisz, a wtedy diesel nigdy Ci sie nie zwroci, bo 3.0d potrafi spalic i 13l przy bardzo malych odcinkach....
-
Do krótkich odcinków mam inny samochód. Niby dużo nie jeżdżę, ale 10.000 rocznie wychodzi. BMW będzie głównie eksploatowane w trasach, dlatego rozważałem 3.0D. Zdaję sobie sprawę z kosztów poprawnej eksploatacji doładowanych silników wysokoprężnych, ale tak jak mówisz - ciężko o egzemplarz, który nie wymagałby dużej inwestycji. W przypadku E38 wydaje mi się, że rozsądniejsze będzie ściągnięcie samochodu z zagranicy. Lecz mimo wszystko, jakoś mi bliżej do E32, zakochany jestem w okrągłych światłach i klasycznych kształtach okraszonych listwami chromowanymi (choć tył odstrasza). Zapewne mnie wyśmiejecie, ale bardziej podobają fronty z wąską nerką.
-
Witam na forum.
Wszystko co do tej pory napisałeś, jest przesłanką do zakupu E32 z M30 pod maską. Trochę cierpliwości i coś sensownego powinieneś trafić. Odnośnie Twoich zainteresowań, też znajdziesz tematy na forum.
-
Też sądzę, że M30 to będzie dobry wybór. Zacząłem przeglądać ogłoszenia z automatami na pokładzie i wybór jest znacznie większy. Dziękuję Tuczi77! Apetyt rośnie w miarę jedzenia i zaczynam się rozważać wybór 735iL. Jednakże, nie wiem jak z dostępnością części do Longów, w sumie największy wybór jest wśród wersji 750iL.
Jedno mnie zastanawia - znalazłem informację, by szukać wersji z przepustnicą na linkę, czyli omijać EML. Z tego co zdążyłem przeczytać, to samochód posiadający ASC steruje EML. Innymi słowy - posiadanie ASC implikuje posiadanie niechcianego EML. A co w przypadku tempomatu? Czy tempomat współpracuje jedynie z przepustnicą elektroniczną, czy również z mechaniczną (na linkę)?
-
Dostępność części do wersji L jest w zasadzie taka sama, a niektóre z nich (np. skórzane boczki, rolety) będą tańsze, bo zapotrzebowania na nie ma. Co do ASC i EML to dobrze to rozgryzłeś, jednak tempomat występuje w obu wariantach przepustnicy.
-
ale dlaczego unikac EML? Ja mialem i teraz mam 2 735 z EML i nie mam z tym problemow. Co do longa - to roznica jest tylko w wale i tylnych drzwiach - poza tym wszystko jest takie same - natomiast sam zakup przedluzanej wersji w przypadku E32 jest dosc trudny - bo jest ich bardzo malo - procz 750il, ale ten silnik dopiero potrafi porzadnie zajrzec do portfela ;)
Ja polecam M30B35 - silnik prosty, trwaly i niewymagajacy nadmiernych nakladow finansowych. Pilnowac wymian oleju, regulacji zaworow, no i nigdy ze zwyklym gazem - bo to smierc dla EML i przeplywki. Dosc dobrze toleruje sobie gaz w postacji sekwencyjnego wtrysku, jest to dosc stara konstrukcja - przez to pewnie niezawodna - ale w miescie potrafi sporo spalic w automacie - nawet ok 20l, natomiast w trasie przy rozsadnej jezdzie do 130 potrafi zejsc nawet do 10l.