Strużka ciągła, uginasz dolny wąż i ma prawo ustawać tylko na czas ugięcia. Fajnie się odpowietrza uginając ten wąż, w miarę szybko, całe M70 zajmuje mi około 30 minut z dolewaniem płynu. Poza tym cała chłodnica ma być gorąca jak żar. Potem zakręcasz korek i ma śmigać, jak tak nie jest to jest problem.
Oczywiście elektrozawory na full, tylko musisz być pewny, że są sprawne, inaczej się zrobi poduszka w nagrzewnicy i będą właśnie takie cyrki jak u Ciebie.
Płyn ma prawo wyrzucać tylko przez korek w zbiorniku wyrównawczym, nigdzie indziej. Oczywiście jak się zagotuje, co też nie jest poprawne.

