Wszystko kolego napisałeś ok poza smarowaniem tłoczka smarem-to napewno skończy się awarią tego zacisku w niedalekiej przyszłości
Wersja do druku
Mialem podobny problem, kupilem nowe tarcze, nowe klocki i zacisko regenrowalem - zaczynma skald w calosc o tu mi brakuje ok 2mm zeby klocki wsadzic - wzialem delikatnie papierem sciernym je potraktowalem zeby troszke je zetrzec - i teraz dziala i jest ok.
Też myślałem nad tą opcją żeby delikatnie klocki zetrzeć. Tylko zastanawiam się czy nie będzie potem problemów z biciem podczas hamowania.
Nie uważasz, że lepszym rozwiązaniem jest naprawa zestawu tłoczka, albo regeneracja, raptem 100 PLN od zacisku i pomalowane proszkowo z nowym tłoczkiem i uszczelkami. Rozwiązanie ze szlifowaniem klocka jest megadruciarstwem, a niech tłoczek nadal rdzewieje.
Dobra sprawa wygląda w ten sposób. Wymiana tarcz klocków i szczęk hamulca ręcznego miała wyeliminować bicie przy hamowaniu. Jednak bicie nadal wystepuje. I zachodzę w głowę co to może byc.
-Koła wyważone , opony wykluczone
-tarcze klocki szczęki hamluca na tylnej osi wymienione.
Zachodzę w głowe co może powodwać bicie przy hamowaniu i to jest tak mocne bicie ,że buja się całe auto przy hamowaniu... A ślesin coraz bliżej....
Prosił bym o pomoc w rozwiązaniu tego kłopotu :/
Ale jesteś pewny, że to tył bije. Zazwyczaj wali z przodu.
Chyba, że wymieniłeś komplet tył i przód.
Przeciez napisal że na tylnej osi.
kyky7er to od przodu powinieneś zacząć. Najlepiej podnieś przód auta do góry i zakręć sobie przednimi kołami. Jak będziesz słyszał że miejscami klocki ocierają o tarcze tzn. że tarcze do wymiany (krzywe) - ewentualnie na przetoczenie jeśli są odpowiedniej grubości.