Mimo tego że u mnie położył to i tak farba odpryskiwała...
Wersja do druku
Ja tez walczyłem z plastikami i tą zjebaną gumą / zdzieranie/podkład/baza/ klar bez barwny/ polakierowałem wszystkie plastiki progowe oraz osłony fotela .Ogólnie roboty w ciul . Listwę ozdobą też lakierowałem bo nie lubię jak coś z buciorów jest porysowane :) więc nie jeżdżę autem hahhaha
http://static.pokazywarka.pl/n/c/b/1...af061_orig.jpg
http://static.pokazywarka.pl/z/m/n/d...49304_orig.jpg
A ja jak lakierowałem,to takim specjalnym sprejem do plastiku.Bez gruntu,bez podkładu i klaru.Kupowałem z 5 lat temu w Obi,take zielonkawe opakowanie.Ten lakier był taki prawie matowy,i odporny na zarysowania.I faktycznie,trzymał się świetnie,i nie rysował się.