Skoro po skasowaniu błędów jest ok przez chwilę to układu zapłonowego nie ma co się czepiać tylko szczelności kolektora, mechanicznych usterek, może też się wtryskiwacz psuć. One jak się psują to potrafią raz działać raz nie.
Wersja do druku
Skoro po skasowaniu błędów jest ok przez chwilę to układu zapłonowego nie ma co się czepiać tylko szczelności kolektora, mechanicznych usterek, może też się wtryskiwacz psuć. One jak się psują to potrafią raz działać raz nie.
Czyli jak pokazuje na 3 cyl ze coś nie tak z wtryskiem to go wymienię i się okaże co będzie po odpaleniu i czy błedy wyskoczą.
Prosta sprawa. Zamień miejscami i już się okaże. Wyjmij listwę i kręć silnikiem to zobaczysz jak rozpylają.
I to bedzie najlepsze rozwiazanie, jak sie uda i zdążę to jutro po pracy się za to wezmę i zdam relacje co i jak.
Wtryski zaminielem miejscami i nic nie dało nadal błąd wyskakuje na 3 cyl.
Co dokładnie oznacza bład jaki mi pokazuje "obwód wytrysku na 3 cyl"????
Już wiem co się stało Dme tzn środkowa kosta sie przypaliła i piny popaliło nie ma styku trzeba nowy komputer dme, I czy kupie samo dme to wszystko bedzie oki czy musze jeszcze cos kupic jak ews i kluczyki. czy sam komputer wystarczy ??
Ogarnełem temat ciesze się strasznie, wiem że może innym sie nie spodoba to co zrobiłem ale inpa już błedów nie pokazuje samochód chodzi idealnie.
Wyyciagnelem Dme wybebeszyłem tzn rozkręciłem dam gdzie popaliły się luty wlutowałem swoje kable i wlutowałem się pod kable od wtrysków podpiełem komputer tak jak trzeba zrobiłem małą dziurke w dme w obudowie i wyciągnełem kable i wlutowane pod wtryski. Odpaliłem i samochód chodzi idealnie jazda testowa wszystko oki podpiecie pod komputer wszystko wróciło do normy :)
Dzięki seban za pomoc :)
Nie ma sprawy.
Sam czasami muszę tak zrobić jak klient żydzi.
Bez urazy.
W twoim przypadku to miałeś dwie opcje. Jedna to właśnie zrobiłeś a druga to wymiana dme i wiązki aby to miało ręce i nogi. Jak się upaliło to upaliła by się następna kość w dme i to szybciej niż ta. Przegrzana kość jest do niczego.
Wiesz to nie jest na nie wiadomo jak długo, ale z tego co czytałem to samo dme nie wystarczy nowe żeby silnik odpalił więc postanowiłem troszke na skróty. Ważne że wszystko działa i można jeździć.:)
To powinno sporo wytrzymać.
Wystarczył by sam DME i lutownica albo inpa aby odpalić.
A to nie wiedziałem na razie pośmigam na moim patencie wiesz ja mam tak że jak nie spróbuje nie zobacze sam to nie kupie nowego chyba że na pewno nie dam rady zrobić.
Nie wymieniaj kompa bez wymiany wiązki bo się znowu upali. Można samą kość wyciąć i polutować przewody i w termokurczkę z klejem wsadzić.